Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co policjant widział na niebie?

Tadeusz Oszubski
Niezidentyfikowane obiekty latające dają wciąż o sobie znać i to w wielu miejscach. Do sensacyjnych obserwacji UFO doszło ostatnio w Stanach Zjednoczonych i w Wielkiej Brytanii. Tymi przypadkami zajęły się lokalne władze i wojsko.

Niezidentyfikowane obiekty latające dają wciąż o sobie znać i to w wielu miejscach. Do sensacyjnych obserwacji UFO doszło ostatnio w Stanach Zjednoczonych i w Wielkiej Brytanii. Tymi przypadkami zajęły się lokalne władze i wojsko.

<!** Image 2 align=right alt="Image 76100" sub="Kelvin Barbery sfotografował UFO przelatujące nad Kornwalią. Jego zdjęcie (publikujemy je z wkopiowanym powiększeniem domniemanego UFO), zdaniem ekspertów, nie zostało sfałszowane. Fot. Archiwum">Ósmego stycznia nad miejscowościami Dublin i Stephenville w Teksasie duża grupa świadków zaobserwowała przelot UFO. Tajemniczy obiekt był ogromny, leciał nisko, szybko i bezgłośnie. Co jakiś czas rozświetlały go czerwone lub białe błyski. Niektórzy z obserwatorów twierdzili, że za NOL-em leciały wojskowe samoloty, jednak nie byli pewni, czy ścigały one obiekt, czy mu towarzyszyły.

- To było długie na milę i pół mili szerokie - zapewniał dziennikarzy jeden ze świadków przelotu UFO, Steve Allen, pilot i właściciel firmy transportowej.

Obiekt płaski i metaliczny

Tego samego dnia podobny obiekt zobaczył też mechanik Ricky Sorrells. UFO przeleciało wtedy na wysokości około kilometra nad polem za jego domem w miejscowości Dublin, niedaleko Stephenville.

- Przedmiot był płaski, metaliczny - twierdził Sorrells. - Gdy go zobaczyłem, nie wiedziałem, co o tym sądzić. Jednak kiedy przeczytałem w naszej lokalnej gazecie „Stephenville Empire-Tribune”, że inni też coś takiego widzieli, to odetchnąłem z ulgą, bo upewniłem się, że nie zwariowałem. Obserwowałem ten obiekt uważnie. Śledziłem go przez lunetę mojego karabinu myśliwskiego, więc wiem, że miał gładką powierzchnię bez jakichkolwiek szwów, nitowań, czy innych łączeń.

<!** reklama>Wśród świadków przelotu UFO znalazł się też policjant.

- Widziałem rozbłyski, to czerwone jarzące się światła, to białe, na zmianę. Szybko poruszały się na niebie - wyjaśniał konstabl Lee Roy Gaitan z lokalnej policji. - Nie był to latający spodek, ale nie wiem, co to było, bo na pewno nie był to samolot. Nigdy czegoś takiego nie widziałem. Myślę, że to musiał być jakiś wojskowy obiekt, a w każdym razie taką mam nadzieję.

Sprawa przelotu UFO i przypuszczalnej pogoni za nim amerykańskich myśliwców stała się głośna, co zmusiło wojsko do zajęcia oficjalnego stanowiska.

Śledztwa nie będzie

- Nocą 8 stycznia w okolicy, w której widziano niezidentyfikowany obiekt, nie było naszych myśliwców - oświadczył major Karl Lewis, rzecznik 301. Eskadry Myśliwców stacjonującej w Fort Worth. - Według naszej opinii, mieszkańcy Stephenville widzieli przelot samolotu pasażerskiego, tyle że doszło do załamania promieni słonecznych, co wywołało złudzenie optyczne. Nie będziemy w tej sprawie prowadzili śledztwa.

Inaczej miała się sprawa z UFO utrwalonym na zdjęciu przez Brytyjczyka Kelvina Barbery. Barbery, 55-letni kierownik admistracyjny lokalnej szkoły, wybrał się 29 grudnia ubiegłego roku na wycieczkę nadmorskim szlakiem. Brytyjczyk szedł ścieżką, mniej więcej w połowie drogi między Swanpool a Maenporth, w okolicach Falmouth w Kornwalii.

Barbery stwierdził, że przed nim rozpościera się piękny widok i chwycił za cyfrową kamerę, którą miał z sobą. Sfotografował obraz, który tak go ujął. Była godz. 15.31.

- W zatoce była para tankowców i pomyślałem, że to będzie przyjemne dla oka zdjęcie - Kelvin Barbery relacjonował zajście dziennikarzom.

Szybko jednak okazało się, że w kadrze uwieczniony został też jakiś obiekt przelatujący nad morzem.

- Statki znajdowały się w odległości ok. 2 mil. Niczego wtedy na niebie nie widziałem. Jednak gdy obejrzałem w domu zdjęcie, nie mogłem uwierzyć w to, co zobaczyłem. Okazało się, że w kadrze, oprócz tankowców, jest jakiś latający obiekt w kształcie spodka - wyjaśniał sprawę Barbery. - Mam pewność, że to nie mógł być błąd w pracy mojego aparatu. Dotychczas nie wierzyłem w istnienie UFO, teraz nie jestem już tego tak pewny.

Zdjęciem Barbery’ego zainteresowali się nie tylko dziennikarze, ale też znawcy tematu.

- Gdy uważnie przyjrzeć się zdjęciu, to widać na nim symetryczny, metaliczny obiekt o wyraźnie zarysowanej strukturze - stwierdził Nick Pope, jeden z czołowych brytyjskich ufologów, emerytowany analityk Ministerstwa Obrony. - Ten człowiek „złapał” w kadr coś rzeczywiście bardzo interesującego.

Ta fotka jest prawdziwa!

Także według Michaela Sopera z ufologicznej organizacji Contact International UFO, zdjęcie jest prawdziwe.

- Cyfrowe fotografie bywają fałszowane - oświadczył Soper - jednak na tym zdjęciu wszystkie elementy układają się w konsekwentną całość.

UFO nad Teksasem i Kornwalią pojawiło się w półtoratygodniowym odstępie. Czy oznacza to, że wzrosła częstotliwość manifestacji tego fenomenu?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska