Czaqu w modelinie

Najskuteczniejsza promocja jest w sieci. Coraz więcej zespołów zamieszcza w niej swoje teledyski promując własną muzykę. Ostatnio powstały aż trzy toruńskie produkcje.

<!** Image 2 align=none alt="Image 168754" sub="Prace nad wideoklipem do „Generacji lalek” trwały trzy miesiące / Fot. Nadesłana">- Obejrzałem kiedyś na YouTubie parodię „Wielkiego Brata”, zrobioną właśnie w takiej animowanej konwencji. Pomyślałem, że bardzo chciałbym mieć podobny teledysk. Od tego się zaczęło – mówi Grzegorz Walczak, lider Czaqu o klipie do utworu „Generacja lalek”, który ma promować ich trzecią płytę. Trzy miesiące trwały prace z modeliną, aby przenieść „Generację lalek” Czaqu na ekran. Udało się. Efekt? Całość ogląda się świetnie.

Toruńska grupa Ergo nad swoim pierwszy klipem do utworu „Tango profanum” pracowała nieco krócej. Zdjęcia powstały w ciągu jednego dnia w Toruńskiej Piwnicy Artystycznej. Do współpracy zaprosili parę, która zatańczyła przed kamerą tango. Zaczęli wczesnym rankiem, skończyli tuż po godz. 18.

<!** reklama>- Nie jesteśmy aktorami, podobnie jak wszyscy, którzy brali udział w pracy przy teledysku. Była masa powtórzeń, a co chwilę pojawiały się nowe pomysły – wspomina wokalista Jacek Grzyb z Ergo. – Dziewczyna, która w teledysku miał mieć przerażoną twarz kiedy rzucam tacę, miała problem, aby wyrazić takie uczucie& Scenę nagraliśmy więc z zaskoczenia. 26 marca w „Od Nowie” kręcimy kolejny klip. Zapraszamy chętnych do udziału.

Marcin Pulkowski, który stoi na czele toruńskiej Zagadki ma ogromny dystans do siebie, co zaprezentował w teledysku do piosenki „Jeść mi się chcę”. Film momentami wstrząsający, ale i zabawny. Wokalista chwalący się dość tęgą sylwetką paraduje po scenie w koszulce z napisem „Wygrałem walkę z anoreksją” i wcina przed kamerą kolejne danie. Teledysk nakręcono częściowo w klubie Lizard King.

- Wciąż promuje się modelki, które, aby wyglądać szczupło, rezygnują z normalnego, zdrowego odżywania. A tak naprawdę kobieta, aby dobrze wyglądać, powinna mieć kilka fałdek tłuszczu – przekonuje Pulkowski, który w teledysku toczy pojedynek z własnymi słabościami. – Jako zespół istniejemy ponad rok. Każdy z nas pracuje w innym zawodzie. Muzykę traktujemy na luzie, jak coś co sprawia nam wiele radości.

WARTO WIEDZIEĆ

Wkrótce w sieci będzie można obejrzeć kolejne toruńskie teledyski: „Pieniądze” grupy Bikini oraz „Lawendowy” Manchesteru.