Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czas to też sprawiedliwość

Waldemar Piórkowski
Waldemar Piórkowski
Od poniedziałku możemy liczyć na to, że złodziej zatrzymany przez policję w naszym domu, gdy wynosił z niego komputer, bardzo szybko zostanie skazany. Może nie w ciągu 24 godzin, ale na pewno kilku dni dotkliwie poczuje na własnej skórze, jak dużym błędem było zabieranie cudzej własności.

<!** Image 1 align=left alt="http://www.express.bydgoski.pl/img/glowki/piorkowski_waldemar.jpg" >Od poniedziałku możemy liczyć na to, że złodziej zatrzymany przez policję w naszym domu, gdy wynosił z niego komputer, bardzo szybko zostanie skazany. Może nie w ciągu 24 godzin, ale na pewno kilku dni dotkliwie poczuje na własnej skórze, jak dużym błędem było zabieranie cudzej własności.

Wyrok wydany w przyspieszonym trybie będzie oczywiście nieprawomocny, ale według przepisów wykonawczych, procedura odwoławcza również ulegnie znacznemu skróceniu. Będzie mniej dni na wniesienie wniosku o pisemne uzasadnienie kary, złożenie apelacji czy w końcu prawomocne orzeczenie. Powinno ono zapaść w ciągu miesiąca. Ten termin ma być ściśle przestrzegany i kontrolowany przez prezesa sądu i przewodniczącego wydziału. Wszystko po to, aby złodziej, pijany kierowca, czy wandal niszczący bezmyślnie czyjeś mienie nie czuł się bezkarny. A ostateczny wyrok nie był dla niego czymś tak odległym i mało realnym jak obca galaktyka. Praktyka pokaże, czy tak będzie w rzeczywistości. Sędziowie, prokuratorzy i policjanci zapewniają, że wszystko zostało zapięte na ostatni guzik. Są pomieszczenia, wyznaczono dyżury sędziów i prokuratorów. Podejrzani nie zostaną pozbawienia prawa do obrony, czego tak bardzo bali się przeciwnicy pomysłu sądów 24-godzinnych.

<!** reklama right>Jak zwykle jednak przy okazji wprowadzania w życie projektów, diabeł tkwi w szczegółach. Dopiero kilkumiesięczna praktyka pokaże, czy pomysł na szybkie kary nie okaże się martwą procedurą. Bo na przykład zawiedzie technika. Choćby w przypadku uzyskiwania informacji o niekaralności zatrzymanych.

Wydaje się również, że wiele zależy od wzajemnych relacji i komunikacji pomiędzy wszystkimi uczestnikami takiego przyspieszonego postępowania. Żeby prokurator bezczynnie nie czekał na policjantów doprowadzających zatrzymanych, a sędziowie nie pukali z nudów palcami w biurko, nim będą mogli zapoznać się dokumentami mającymi świadczyć o bezspornej winie podejrzanego. Bo czas w tym przypadku to nie tylko pieniądz, ale przede wszystkim sprawiedliwość.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska