Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czerwona kartka, czarny kir - wokół Domu Harcerza wre

Artur Olewiński
Artur Olewiński
Na budynku Domu Harcerza widać transparenty przepasane kirem
Na budynku Domu Harcerza widać transparenty przepasane kirem Jacek Smarz
Wciąż gorąco wokół Ogniska Pracy Pozaszkolnej. W czwartek, mimo protestów, radni przegłosowali zamiar jego likwidacji. Atmosferę podgrzewa dość tajemniczy wniosek o odwołanie prezydenta w referendum.

- Wniosek złożyli bezdomni, bezrobotni i ludzie pokrzywdzeni. Ja ich tylko reprezentuję - twierdzi Ryszard Wiśniewski z Torunia. Szczegółów nie podaje. Dokument trafił do komisarza wyborczego. Miał braki formalne, teraz jest uzupełniany.

Długa droga do odwołania

Wniosek rozpoczyna długą procedurę. Najpierw prezydent, do którego również spływa taki dokument, w ciągu dwóch tygodni musi podać liczbę mieszkańców uprawnionych do głosowania. W wyborach 2010 było ich 159 tys. 502. Następnie inicjatorzy referendum będą mieli czas do 21 marca na zebranie podpisów 10 proc. uprawnionych do głosowania. Wniosek z podpisami trafić musi do komisarza wyborczego, który ma odtąd 30 dni na postanowienie o referendum lub odrzucenie wniosku.
- Mogę taką informację tylko przyjąć do wiadomości - komentuje prezydent Michał Zaleski. - Moim zdaniem, jest to działanie głęboko niesprawiedliwe, niezasadne, tym bardziej na kilka miesięcy przed wyborami. Nigdy nie jestem zaskoczony tym, co robią źli ludzie i jestem świadom, że mogą się zdarzać różne działania z ich strony. Tego doświadczyłem przy budowie mostu i w innych sytuacjach.
Ostrożna w sprawie referendum jest toruńska opozycja.
- Nie znam szczegółów, nie znam argumentów inicjatorów tego przedsięwzięcia - mówi Paweł Gulewski, rzecznik klubu radnych PO. - Traktuję takie działania jako czerwoną kartkę dla prezydenta i rządzącej koalicji. Sprawy w Toruniu nie idą w dobrym kierunku, o czym świadczy ostatnia sesja. Otwarcie mostu i innych obiektów nie wystarcza, bo brakuje zwrócenia się władzy do ludzi. Z drugiej strony znamy doświadczenia przy odwoływaniu prezydent Warszawy. Czy jest sens przeprowadzania referendum na kilka miesięcy przed wyborami?
Wywołujący wielkie emocje pomysł likwidacji szkół, a zwłaszcza przegłosowana w czwartek uchwała o zamiarze likwidacji OPP Dom Harcerza popularności Michałowi Zaleskiemu na pewno nie dodały. Obrońcom OPP Dom Harcerza udało się błyskawicznie zdobyć poparcie ponad 15 tysięcy osób. Tak się składa, że tyle właśnie potrzeba też do wniosku o referendum.

Marszałek na ratunek?

Tymczasem obrońcy OPP ujawnili wczoraj swój plan B. Chcą, by ich placówka przeszła pod kuratelę marszałka. - W mojej ocenie prezydent stracił mandat do sprawowania władzy - mówi Dagmara Chraplewska, wiceprzewodnicząca Rady Rodziców w OPP. - Urzędnik z nadania, który jest kadencyjny, powinien pamiętać, że ktoś oddał na niego głos ufając, że będzie realizował zadania wychodzące poza wyliczenia budżetowe. To „poza” to właśnie nasze zajęcia i nasze dzieci. Jedyną szansą jest dla nas marszałek Piotr Całbecki. Jako instytucja „małej kultury” chcemy się dalej rozwijać. Dlatego proszę, panie marszałku, aby wziął pan nas pod opiekę!
Biuro marszałka nie chce się w tej sprawie wypowiadać aż do otrzymania oficjalnego pisma. - Mamy w sobie siłę, jako Ognisko, bo za nami stoją rodzice i rodziny dzieci uczestniczących w zajęciach. Nie sądziliśmy, że uda nam się zebrać ponad 15 tys. głosów poparcia. Okazało się jednak, że nawet nie mieliśmy z tym specjalnego problemu. Prezydent stracił moje zaufanie, ale teraz bardziej zaprząta mi głowę moja praca. Sprawa prezydenta odchodzi na drugi plan - mówi Anna Piech, nauczyciel z OPP.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska