Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Członek „Twojego Ruchu” uczestnikiem incydentu na toruńskim Rynku Staromiejskim

Waldemar Piórkowski
Waldemar Piórkowski
Paweł Kędzia
Sąd będzie rozpatrywał przebieg incydentu, który wydarzył się przed spotkaniem liderów list „ Europy+Twój Ruch” z mieszkańcami Torunia. Uczestniczył w nim jeden z członków partii Janusza Palikota.

Do incydentu doszło we wtorek w okolicach Rynku Staromiejskiego w Toruniu, gdzie „Europa+ Twój Ruch” prowadziła kampanię wyborczą do europarlamentu.

- Jednym z jego uczestników był rzeczywiście nasz członek, ale nie biorący udziału w tej konferencji prasowej. Po prostu przyjechał do Torunia na wycieczkę i przez przypadek trafił na nas. Przywitał się i odszedł dalej aby obserwować to spotkanie - mówi Jarosław Wojtas, rzecznik prasowy „Twojego Ruchu” w kujawsko-pomorskim, który całego zajścia nie widział, bo przygotowywał się do konferencji prasowej. Jego przebieg zna tylko z opowieści.

Według jego wersji, do tego mężczyzny podszedł wtedy jakiś sprzedawca pamiątek na Rynku Staromiejskim i pomiędzy panami doszło do wymiany zdań, która zakończyła się szarpaniną.

- Na pewno nie dotyczyła ona polityki. Nie wiem, być może poszło właśnie o ten handel i to czy ma na to pozwolenie. Na pewno górę wzięły emocje, bo kontakt pomiędzy mężczyznami był. Ale nie była to bójka czy pobicie. Po prostu członek „Twojego Ruchu” wykręcił mu ręce i położył go na ziemi - dodaje Jarosław Wojtas. - To rzeczywiście przykra sytuacja, ale należy to traktować jako incydent nie mający związku z kampanią.

Według innej wersji wydarzeń, mężczyzna, który przypadkowo spotkał członków swojego ugrupowania politycznego filmował z daleka to spotkanie. Wtedy sprzedawca miał do niego podejść i zwrócić uwagę, że nie życzy sobie, aby został uwieczniony na tym filmiku. Na co miał usłyszeć, że skoro się czegoś boi, to pewnie sprzedaje tu nielegalnie. I tak od słowa do słowa doszło do szarpaniny, aż na miejscu zdarzenia pojawił się policyjny patrol.

- Obaj uczestniczy tego zdarzenia zostali wylegitymowani i złożyli przeciwko sobie doniesienia o tym, że została naruszona ich nietykalność cielesna. Zebrane materiały przekazane zostaną do sądu, który dalej będzie rozstrzygał w tej sprawie - mówi Wioletta Dąbrowska z toruńskiej policji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska