Czuwają już od 95 lat

Dziś hufiec z Torunia należy do dziesiątki największych w kraju, zrzeszając w swoich zastępach ponad 700 harcerzy. Wczoraj pokazali oni, jak mocne są ich związki z miastem.

<!** Image 3 align=none alt="Image 196805" sub="Wczorajsze święto hufca. Najpierw była zbiórka prowadzona m.in. przez Artura Grendzickiego...Fot.: Adam Zakrzewski">

Drużyna im. Tadeusza Kościuszki powstała dokładnie 15 września 1917 roku. Z okazji 95-lecia istnienia toruńskiego harcerstwa od kilku dni trwa huczne święto, w którym biorą udział zarówno druhowie, jak i sami torunianie.<!** reklama>

Najlepszym na to dowodem była wczorajsza akcja „Toruń na start!”. Umundurowani harcerze zaprosili mieszkańców do zawiązania braterskiego kręgu poprzez otoczenie Ratusza Staromiejskiego żywym łańcuchem. Po przekazaniu sobie iskierki przyjaźni poszczególne „ogniwa” rozdzieliły się na cztery strony świata i przekazały symboliczne światełko przechodniom.

- Chcieliśmy się podzielić swoją radością i przywiązaniem do miasta i ludzi, którzy je tworzą - mówi przewodnik Monika Kubacka, Członek Komendy Hufca ZHP Toruń. - W ten sposób pokazaliśmy, jak bardzo kochamy Toruń.

Także dziś harcerzy będzie można spotkać w całym mieście.

- Chcemy pokazać, że po tych blisko stu latach harcerze mają się dobrze i dbają o to, by jak najlepiej prezentować Toruń na zewnątrz podczas wielu imprez - dodaje Monika Kubacka. Sami także pokazujemy się z jak najlepszej strony podczas Rajdu Kopernikańskiego, na który ściągają uczestnicy z całej Polski.

Jak mówią toruńscy harcerze, zainteresowanie ich działalnością nie słabnie, pomimo sędziwego wieku ich hufca. Niektórzy mówią nawet, że zapanowała swoista moda na harcerstwo.

- Rzeczywiście, widać to na przykładzie telefonów, które coraz częściej odbieramy - wyjaśnia Monika Kubacka. - Dzwoni do nas bardzo dużo rodziców chcących zapisać do harcerstwa swoje dzieci. To chyba dlatego, że mamy sposoby, by radzić sobie z XXI wiekiem. U nas nie ma siedzenia przed komputerem, a z odzwyczajaniem dzieci od takich rozrywek rodzice często nie dają sobie rady.

Nie zawsze jednak pierwsze kroki w harcerstwie zaczynają się od telefonu rodziców. Do hufca przychodzą ludzie u progu dorosłości - nierzadko licealiści. Chcą przeżyć swoją przygodę. Potem ich motywacje zastępują już wpojone wartości.

- W tym tkwi chyba sekret harcerstwa - zauważa Monika Kubacka. - Pomimo zmieniających się czasów, my nadal mamy te same ideały i misję, ale próbujemy ją realizować w nowszych formach. Tradycje mogą być przecież przekazywane w inny, atrakcyjniejszy sposób, choćby przez portale społecznościowe. Zaglądając na nasz profil, można się upewnić, że to właściwy adres.

Zainteresowani wstąpieniem do harcerstwa, a także ci mniej przekonani, będą mieli okazję, by przyjrzeć się 95-letniej tradycji toruńskiego hufca. Wystawa „Żywe obrazy harcerstwa” zostanie odsłonięta już jutro, pomiędzy godziną 16 a 18 na starówce. Więcej informacji o obchodach na stronie www.torun.zhp.pl oraz w siedzibie hufca - przy Rynku Staromiejskim 7.