Czy darmowa komunikacja miejska w sylwestra się sprawdziła?

- W sylwestra wieczorem dwa razy jechałam autobusem MZK. Nie kasowałam biletów, ponieważ od godziny 18 komunikacja miała być darmowa - mówi pani Karolina z Mokrego. - Przyznaję jednak, że w pewnym momencie w to zwątpiłam. Ani w jednym, ani w drugim autobusie nie było żadnej informacji o tym, że w sylwestra można jeździć za darmo. Specjalnie tych komunikatów szukałam, ale na wyświetlaczach nie było o tym ani słowa, nie znalazłam też żadnej kartki.

Zobacz także: Remigiusz Baczyński: szuka go policja, znajomi przeczesują bulwar [ZDJĘCIA+WIDEO]

Automaty z biletami oraz kasowniki były za to cały czas włączone. Ludziom, którzy przy mnie zaczęli wrzucać monety do bile-tomatu, zwróciłam uwagę, że nie muszą tego robić. Byli bardzo zdziwieni, a siedzący obok pasażerowie, słysząc, że teraz można jeździć za darmo, zdenerwowani popatrzyli na skasowane wcześniej bilety.

Okazuje się, że kasowników i biletomatów wyłączyć nie można, bo to by oznaczało paraliż całego systemu informacji pasażerskiej. Takie wyjaśnienie uzyskaliśmy w każdym razie w toruńskim magistracie, razem z zapewnieniem, że stosowne komunikaty pojawiły się we wszystkich pojazdach MZK, gablotach przystankowych, na stronie internetowej przewoźnika, Urzędu Miasta i w mediach. Uchwała, jaką w tej sprawie przyjęli radni miejscy, znalazła się także w Dzienniku Urzędowym.

- Jeśli mimo to ktoś nie miał świadomości tego przywileju, to osoby, które posiadają czytelny bilet jednoprzejazdowy i czasowy lub wieloprzejazdowy, skasowany w godzinach obowiązywania uprawnienia do bezpłatnych przejazdów, mogą ubiegać się o zwrot jego równowartości. W tym celu należy udać się do kasy głównej MZK - informuje Anna Kulbicka-Tondel, rzeczniczka prezydenta miasta.

Kasa znajduje się w siedzibie MZK przy ulicy Sienkiewicza 24/26 i jest czynna od poniedziałku do piątku między godziną 6 i 17.30.