Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy ktoś dogoni Taia Woffindena? (DZIŚ W GAZECIE PROGRAM ZAWODÓW)

Dariusz Łopatka
Tai Woffinden, lider cyklu GP
Tai Woffinden, lider cyklu GP Sławomir Kowalski
Już dziś na Stadionie Matije Gubca w Krsku odbędzie się Grand Prix Słowenii, dziewiąta odsłona cyklu żużlowych mistrzostw świata. Początek o godz. 19.

Przed sobotnimi zawodami na Słowenii kibice z całego świata zadają sobie jedno pytanie - czy w stawce najlepszych żużlowców globu znajdzie się choć jeden, który pokrzyżuje mistrzowskie plany Brytyjczyka Taia Woffindena? Na cztery turnieje przed końcem zmagań lider klasyfikacji generalnej przystępuje do rywalizacji w Krsku z 24 punktami przewagi nad zajmującym drugie miejsce Duńczykiem Nickim Pedersenem.
- Do zdobycia wciąż są 84 punkty, ale nie ma co ukrywać, jestem na dobrej pozycji i wielu innych zawodników chciałoby zapewne być na moim miejscu - uśmiecha się mistrz świata z 2013 roku.
To właśnie on będzie faworytem dzisiejszej rywalizacji.
- Wiem, że przed każdym Grand Prix mówię to samo, ale nie wybiegam w przyszłość. Skupiam się na najbliższych zawodach i staram się wykorzystać szansę na zdobycie kolejnych punktów - dodaje Woffinden.
Jego główni rywale, choć tracą sporo punktów, nie wywieszają jednak białych flag.
- Mam jeszcze szanse na zdobycie tytułu, ale czysto matematyczne. Wiele musi się zdarzyć, aby tak się stało - mówi Amerykanin Greg Hancock. - W związku z tym, jedyne co mi pozostało, to nadzieja, że zdobędę o wiele więcej punktów, niż faceci plasujący się przede mną.
Przypomnijmy, iż zawody w Krsku po raz ostatni odbyły się 7 września 2013 roku. To był piękny dzień dla Polaków, gdyż na najwyższym stopniu podium stanął Jarosław Hampel, a na najniższym Tomasz Gollob. Tai Woffinden był wówczas drugi, ale uzbierał najwięcej punktów spośród wszystkich uczestników.
- Pamiętam ten turniej bardzo dobrze, choć byłem drugi, czułem się jak zwycięzca - powiedział Brytyjczyk. - Jak będzie teraz? Znów się powtórzę, świetnie byłoby wygrać kolejne zawody, ale tak długo, jak punktuję i dostaję się do półfinałów i finału, będę zadowolony. To mi wystarcza.
Bardziej zdeterminowany wydaje się tymczasem Duńczyk Peter Kildemand.
- Moim celem na ten sezon był awans do Grand Prix 2016 poprzez Challenge w Rybniku. Niestety, nie udało mi się tego dokonać. Teraz liczę na awans do czołowej ósemki i zagwarantowanie sobie startów w Grand Prix na kolejny rok. Zdaję sobie sprawę, że będzie trudno, ale dam z siebie wszystko - mówi zajmujący 11. miejsce Duńczyk.
Podobnie jak on, myśli jednak kilku żużlowców.

Obecna klasyfikacja
1. Tai Woffinden W.Brytania 109
2. Nicki Pedersen Dania 85
3. Greg Hancock USA 82
4. Matej Zagar Słowenia 81
5. Niels K. Iversen Dania 70
6. Chris Holder Australia 69
7. Jason Doyle Australia 66
8. Michael J. Jensen Dania 64
9. Maciej Janowski Polska 63
10. Andreas Jonsson Szwecja 51
11. Peter Kildemand Dania 46
12. Troy Batchelor Australia 40
13. Chris Harris W. Brytania 39
14. Thomas H. Jonasson Szwecja 38
15. Jarosław Hampel Polska 31
16. Krzysztof Kasprzak Polska 26

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska