Czy wybory powinny zostać przesunięte? - to pytanie zadają sobie teraz wszyscy Polacy. "Nowości" zapytały o zdanie posłów z Torunia.
"Dla mnie ważne jest życie każdego człowieka"
- Każdy kto mówi, że wybory powinny się odbyć, nie szanuje ludzkiego życia - twierdzi posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus. - Dla mnie ważne jest życie każdego człowieka. Jeżeli dla PiS-u nie są ważne życia pojedynczych osób, to znaczy, że gra w bardzo cyniczną, obrzydliwą grę - mówi.
- Nie rozumiem, jak można z jednej strony klęczeć w kościele, mówić o chrześcijańskich wartościach, a w godzinach próby targać się na nasze życie. Nie mieści mi się to w głowie - przyznaje posłanka.
Posłanka ogłasza jednocześnie, że dzisiaj będzie wysyłała listy do wszystkich burmistrzów i prezydentów z apelem dotyczącym wyborów.
"Nie będziemy zgłaszać osób do komisji wyborczych"
Podobne zdanie ma Tomasz Lenz. - Osobą, która w sposób niezgodny ze zdrowym rozsądkiem, dąży do wyborów, jest Jarosław Kaczyński - uważa poseł Koalicji Obywatelskiej. - On chce przeprowadzić te wybory, bo w okresie epidemii, w sytuacji nadzwyczajnej, ludzie skupiają się wokół tych, którzy rządzą.
Poseł Koalicji Obywatelskiej jest za przesunięciem wyborów. - Cynizm i gra o własny interes w sytuacji epidemii, które prezentuje PiS, nie mieści mi się w głowie. Epidemiolodzy mówią, że po Wielkanocy czeka nas główna fala zachorowań. My, jako Koalicja Obywatelska, uważamy, że nie wolno szafować życiem ludzkim i uprawiać polityki na pandemii.
- Koalicja Obywatelska w ogóle nie będzie zgłaszać osób do komisji wyborczych. Nie możemy w tym momencie wykorzystać dobrej woli tych ludzi, to by zagrażało ich życiu - mówi Tomasz Lenz.
Polecamy
"Mamy ważniejsze sprawy na głowie"
- Żadnej dyskusji o wyborach nie powinno być w obecnej sytuacji. Wybory powinny zostać przesunięte na inny termin - twierdzi Paweł Szramka, poseł Kukiz '15.
- Mamy ważniejsze sprawy na głowie, trzeba chronić zdrowie i życie Polaków, a nie czekać na wybory. Tym bardziej, że nie ma możliwości prowadzenia kampanii wyborczej. Odpowiedzialni kandydaci nie myślą o kampanii, tylko o ustawach do walki z koronawirusem - twierdzi poseł.
Według Pawła Szramki, PiS myśli przede wszystkim o interesie politycznym. - Andrzej Duda może zwoływać spotkania, konferencje, ma więc większą szansę przebicia się do mediów. Inni kandydaci mają utrudnioną kampanię.
"Dlaczego mamy przesunąć wybory już teraz?"
- Jeśli liczba zachorowań będzie rosła, wybory powinny zostać przełożone, ale o rok, a nie o pół roku, jak proponuje opozycja - mówi Iwona Michałek, wiceminister rodziny. Twierdzi, że decyzja o przesunięciu wyborów zależy od sytuacji epidemicznej w Polsce. - Czekamy na to, jak sytuacja się rozwinie - mówi. Posłanka z Torunia dodaje, że przyrost zachorowań w stosunku do liczby mieszkańców jest mniejszy niż w innych krajach.
Iwona Michałek podkreśla, że dla partii Jarosława Gowina życie i zdrowie Polaków jest najważniejsze. Dlaczego więc nie przesunąć wyborów już teraz? - A dlaczego mamy to zrobić już teraz? Do wyborów pozostało sporo czasu. Nie musimy jeszcze przeprowadzać szkoleń. Część chętnych do pracy w komisji zgłaszała się do mnie już w lutym. Ale te osoby muszą mieć świadomość, że wszystko może się zdarzyć - mówi Iwona Michałek.
Włochy i Szwajcaria zmieniają swoje granice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?