Czy Przemysław Łapiński zostanie nowym prezesem Elany Toruń?

W niedzielę nasi piłkarze pokonali Polonię Bydgoszcz 3:1 (1:1), a spotkanie z trybun oglądał Przemysław Łapiński, prezes siatkarek Budowlanych Volley Toruń, a wcześniej wiceprezes koszykarzy Twardych Pierników. Nieoficjalnie mówi się, że działacz ma zostać nowym szefem piłkarskiej spółki.
[break]

- Jakieś rozmowy są prowadzone - mówi Przemysław Łapiński. - Na razie nie ma żadnych decyzji. Ta sytuacja wymaga jeszcze obserwacji. Jest za wcześnie, aby nazywać sprawę po imieniu.

Maciej Jóźwicki, właściciel klubu potwierdził, że działacz, prywatnie brat znanego byłego reprezentanta Polski Tomasza Łapińskiego, współpracuje z żółto-niebieskim.

- Jestem prokurentem spółki i poprosiłem pana Łapińskiego o pomoc w dokończeniu sezonu - przyznaje Maciej Jóźwicki.

Przemysław Łapiński spotkał się już także z piłkarzami.

- Powiedział nam, żeby nie nazywać jego jeszcze prezesem - twierdzi jeden z graczy Elany. - Przez najbliższe tygodnie ma przyglądać się działalności spółki.
Piłkarze nie patrzą na zawirowania wokół klubu. Skupiają się na decydujących meczach o awans do III ligi. Ostatnio żółto-niebiescy pokonali Polonię Bydgoszcz 3:1, choć do ich postawy na boisku można mieć wiele zastrzeżeń.

- Zwycięstwa przychodzą nam z trudem - podsumowuje mecz Krzysztof Jabłoński, trener toruńskiej jedenastki. - Brakuje nam przede wszystkim skuteczności. Na boisku widać przede wszystkim brak Bartłomieja Grube. Mecze pokazują, w jakich formacjach potrzebujemy wzmocnień.

Spotkania z bydgoszczanami nie dokończył Marcin Majchrzak. Piłkarz z urazem głowy pojechał do szpitala.

- Mam założone siedem szwów - mówi 29-letni pomocnik. - Lekarz zalecił mi dziesięć dni odpoczynku od piłki nożnej.

Dodajmy, że w najbliższą sobotę Elana wybiera się na mecz do Lubania. Spotkanie z tamtejszym LTP rozpocznie się o godzinie 17.