Czyściej, taniej, pewniej

Już tylko trzy miesiące zostały na ukończenie gigantycznej inwestycji ciepłowniczej w Rypinie. Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej zapewnia, że upora się z wszystkimi pracami na czas.

Podniesienie sprawności i niezawodności ciepłowni, zapewnienie bezpieczeństwa dostaw energii cieplnej oraz możliwość podłączenia nowych odbiorców - to tylko niektóre korzyści z modernizacji systemu ciepłowniczego Rypina.

- Poprawi się też rentowność przedsiębiorstwa poprzez możliwość sprzedaży energii elektrycznej. Śmiem twierdzić, że w ciągu kilku lat zwróci nam się połowa poniesionych nakładów. Efektem będzie też poprawa jakości powietrza w regionie, poprzez ograniczenie emisji szkodliwych związków - zapewnia Piotr Manelski, prezes zarządu spółki. - Dzięki modernizacji sieci oraz węzłów cieplnych zlikwidowane zostaną znaczne straty ciepła na przesyle.

Miliony z kilku źródeł

Inwestycja ma kosztować około 29 mln zł. 8,15 mln stanowi wsparcie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, ze środków budżetu państwa Rypin otrzymał 1,44 mln zł. Spółka musiała zaciągnąć 7,5 mln zł pożyczki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu. Jest jednak szansa na częściowe umorzenie zadłużenia.

Znaczna część prac została już wykonana. Zbudowano 1,4 km sieci cieplnych do podłączenia nowych odbiorców, m.in. budynku Zespołu Szkół Miejskich oraz nowego budynku mieszkalnego przy ul. Lipnowskiej. Zmodernizowano 22 węzły cieplne. Zlikwidowano też pięć kotłów węglowych. - O prawie o 50 procent zredukowane zostanie zużycie miału węglowego, a w konsekwencji wystąpi redukcja emisji pyłów, tlenku węgla, tlenków azotu i dwutlenku siarki - mówi prezes Manelski.

Trwają prace związane z wymianą istniejącej już sieci ciepłowniczej. Są prowadzone na odcinku 1,774 km. Zmiany zachodzą też w budynku ciepłowni. Przedmiotem projektu jest modernizacja systemu ciepłowniczego, poprzez wykorzystanie gazu ziemnego do produkcji w wysokosprawnym skojarzeniu energii cieplnej i elektrycznej. Chodzi o to, by do uzyskiwania energii elektrycznej i ciepła używać gazu, a nie węgla. W ciepłowni wkrótce zaczną działać generatory prądotwórcze o mocy całkowitej około 9,5 MWt opalane gazem ziemnym. Dzięki zainstalowaniu układu kogeneracji, rypińska ciepłownia stanie się elektrociepłownią.

Sporo niedogodności

- Do produkcji ciepła i energii elektrycznej potrzebujemy gazu ziemnego. Doprowadzenie go do Rypina należy do Pomorskiej Spółki Gazownictwa. Gaz miał dotrzeć do Rypina we wrześniu. Są pewne opóźnienia, ale nie zablokują naszej działalności. Tymczasowo do produkcji energii elektrycznej i ciepła będziemy używać skroplonego gazu ziemnego - dodaje prezes Manelski.<!** reklama>

W związku z przebudową, w Rypinie wystąpiło sporo niedogodności, jak rozkopane chodniki i drogi czy zablokowane wjazdy do posesji. - Oficjalnych skarg otrzymaliśmy kilka. Dotyczyły głównie przywrócenia stanu pierwotnego terenowi, na którym prowadziliśmy prace. Wnioski rozpatrujemy w tempie ekspresowym. Dlatego zachęcam mieszkańców do korzystania z takiej formy załatwiania sprawy. Zdajemy sobie sprawę z występujących utrudnień. Staramy się je minimalizować. Przepraszam za nie, a mieszkańców proszę o cierpliwość i wyrozumiałość. Już wkrótce będziemy mogli się cieszyć z licznych korzyści płynących z tej inwestycji - ekonomicznymi i środowiskowymi - zapewnia prezes Manelski.