Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czytelnicy potwierdzają: trwa wojna między SP 11 a Gimnazjum 22

Justyna Wojciechowska-Narloch
Na bydgoskie trafi ZS SpecjalnychZS 22 Fałata
Na bydgoskie trafi ZS SpecjalnychZS 22 Fałata Sławomir Kowalski
Niczym innym jak przysłowiowym kijem włożonym w mrowisko należy nazwać naszą publikację na temat relacji Gimnazjum nr 22 i SP 11. O wzajemnej niechęci, a nawet konflikcie opowiadają nam rodzice.

- Zobaczysz, jak się nie będziesz uczył, to pójdziesz do „dwudziestej drugiej”. To od swojej wychowawczyni usłyszał mój syn w trzeciej klasie podstawówki, kiedy miał problemy z tabliczką mnożenia. Taki sposób motywowania dzieci do nauki to w szkole codzienność. - opowiada Dariusz, mieszkaniec ul. Reja, którego syn niedawno skończył SP 11.
[break]
W podobnym tonie wypowiada się Bożena, inna mieszkanka Bydgoskiego Przedmieścia.
- Córka zapowiedziała mi, że nawet nie myśli o Gimnazjum nr 22. To najgorsza szkoła w Toruniu, pełna patologii i uczniów chorych psychicznie. Zapytałam skąd to wie, a ona odpowiedziała, że słyszała od ludzi. Nie mam wątpliwości, że dzieci powtarzają to co słyszą od dorosłych. I to w całej tej sytuacji jest najbardziej przykre - mówi matka uczennicy SP 11.
40-letni dziś Tomasz doskonale pamięta wojny, które rozgrywały się pomiędzy ówczesną SP 22 i SP 11 (wtedy dwie 8-letnie, sąsiadujące ze sobą podstawówki).
- Tych z „jedenastki” obowiązkowo trzeba było nienawidzić i tępić. Nazywaliśmy ich „bambry”, a bitwy były nie tylko na pięści, ale też na kamienie. Robiliśmy coś na kształt dzisiejszych „ustawek” w okolicach dawnego stadionu żużlowego - opowiada mężczyzna.
Trzeba przyznać, że dzwoniący i piszący do redakcji Czytelnicy przekazali także wiele pozytywnych informacji na temat obu szkół. Mówili, że zarówno w „jedenastce”, jak i w „dwudziestej drugiej” nie ma patologii, palenia na przerwach. Podkreślali, że nauczyciele są przyjaźni, a warunki bardzo dobre. Wielu żałowało, że miasto planuje likwidację ZS nr 22.
Tu należy przypomnieć, skąd w ogóle na naszych łamach wzięła się sprawa domniemanego konfliktu pomiędzy sąsiadującymi ze sobą szkołami na Bydgoskim Przedmieściu. A mianowicie wypłynęła ona podczas obrad Komisji Oświaty RMT, które w ubiegłym tygodniu odbyły się w ZS nr 22. Mariola Magdzińska, dyrektorka tej placówki winą za słaby nabór do swojego gimnazjum obarczyła właśnie SP 11. Powiedziała, że kadra z tamtej placówki robi jej szkole czarną propagandę.
Okazało się, że podobne głosy rodzice z ZS nr 22 przekazali wcześniej kuratorium. To jednak nie miało możliwości, by je zweryfikować.
Natomiast dyrekcja SP 11 swoje relacje z sąsiednią szkołą uważa za poprawne. W przesłanym do nas oświadczeniu wylicza m.in., że młodzież z „dwudziestej drugiej” korzysta z ich stołówki i boiska, a tamtejsi nauczyciele promują swoją szkołę na zebraniach z rodzicami.

Co chce zrobić miasto?
Planowana jest likwidacja ZS nr 22 przy ul. Fałata
Uczący się tam gimnazjaliści mają trafić do Gimnazjum nr 21, a młodzież z technikum i zawodówki - do ZS Ekonomicznych przy ul. Grunwaldzkiej.
Rozległy budynek przy ul. Fałata zająć ma ZS Specjalnych nr 26, który obecnie działa we wschodniej części Torunia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska