Okazały dąb stoi tuż przy wejściu do przytuliska. Kiedyś należał do parkowego drzewostanu, który w XIX wieku ciągnął się aż za tereny obecnego Centrum Targowego „Park”. W dobrej formie przetrwał kolejne zmiany właścicieli terenu, a jego urok docenili obecni gospodarze - kierownictwo i pracownicy schroniska.
[break]
- To drzewo stojące tuż przy bramie, niejako nas strzeże. Postanowiliśmy więc rozpocząć starania o to, by zostało pomnikiem przyrody. Na początek ogłosiliśmy w internecie konkurs na imię dla dębu - opowiada Agnieszka Wiśniewska, kierowniczka schroniska. - Nadeszło kilkadziesiąt propozycji, ale wśród tych najczęściej wskazywanych był dąb św. Franciszka.
Internauci proponowali także m.in. Franka, Reksia, Ciapka, Stasia i Burka.
Decyzja o ostatecznym wyborze imienia zapadła wczoraj w gabinecie Szczepana Buraka, dyrektora Wydziału Środowiska i Zieleni toruńskiego magistratu. Stało się to przy udziale przedstawiciela naszej redakcji.
- Święty Franciszek to patron zwierząt, więc świetnie do nas pasuje. Sądzę, że i jemu samemu też spodobałby się ten wybór - śmieje się Agnieszka Wiśniewska.
Toruńscy radni sprawą dębu przy ul. Przybyszewskiego zajmą się na jednej z czerwcowych sesji.
Tu warto przypomnieć, że w mieście jest obecnie 48 pomników przyrody. 47 z nich to drzewa, jeden to ogromny głaz narzutowy na Rudaku. Wśród drzew dominują dęby szypułkowe. Największy z nich, rosnący na skarpie pomiędzy ulicami Winnica i Szosą Lubicka, ma 530 cm w obwodzie. Są też kasztanowce, buki, wiązy, a nawet topola czarna o prawie 7-metrowym obwodzie, rosnąca obok starego mostu drogowego. Wiele niezwykłych pomników przyrody zdobi toruńskie parki oraz Ogród Zoobotaniczny przy ul. Bydgoskiej. To tam znajduje się m.in. okazały platan klonolistny, miłorzęby oraz purpurowa odmiana buków zwyczajnych.
- Pomniki przyrody mają swój wymiar edukacyjny i społeczny. W Toruniu od pewnego czasu postanowiliśmy je dodatkowo nazywać, by w ten sposób podkreślić np. miejsce, gdzie rosną - tłumaczy Szczepan Burak. - Niedawno imię Stanisława Duszyńskiego, nieżyjącego już twórcy Fundacji Ducha, otrzymał dąb szypułkowy rosnący na jej terenie. Natomiast lipa rosnąca w miejscu dawnego kirkutu otrzymała imię rabina Kaliszera.
Przed laty ustanowienie pomnika przyrody było znacznie bardziej złożone niż obecnie. Okaz musiał mieć m.in. ściśle określone wymiary. Teraz - w przypadku drzewa - wystarczy opinia dendrologa oraz konserwatora przyrody. Na ich podstawie decyzję wydaje lokalny samorząd.
- Pomniki przyrody to coś, co wzbogaca każdą okolicę. Przyczyniają się one również do ochrony tego, co dała nam natura - dodaje Szczepan Burak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?