Dalej tak grać już nie mogą

W miniony weekend siatkarki Budowlanych Budleksu zaskakująco gładko uległy Silesii Mysłowice 0:3 na własnym parkiecie. Już jutro spotkają się natomiast z nie mniej wymagającym rywalem.
[break]
- Czeka nas bardzo trudne spotkanie. Wisła rozkręca się bowiem z meczu na mecz. To bardzo groźny przeciwnik. Spodziewam się trudniejszej potyczki, niż z Silesią - mówi Mariusz Soja, trener Budowlanych.
To niezbyt dobra informacją dla walczących o udział w play off torunianek, ale - jak się okazuje - nie jedyna. Ze sporymi kłopotami zdrowotnymi od dłuższego czasu walczy bowiem kapitan Budowlanych - Dominika Nowakowska.
- Mamy problemy. Od trzech tygodni Dominika narzeka na ból barku. Wiemy już, że ze względu na ten uraz nie zagra już na swojej pozycji, a być może również i w nadchodzącym meczu. Czekają nas więc kolejne zmiany - kręci głową Mariusz Soja. - To nas martwi. Na pewno nie jest to łatwy dla nas tydzień.

Wspomniana Dominika Nowakowska, o ile wystąpi w jutrzejszej potyczce z Wisłą, zagra najpewniej na pozycji libero, tej, która w ostatnich meczach była największym problemem torunianek.
- Jeśli drużyna przeciwna „robi” na naszym libero dziesięć asów, to to podcina trochę skrzydła - dodaje trener torunianek. - Mamy sporo zastrzeżeń, co do gry libero, zarówno jednej, jak i drugiej (Małgorzaty Kolanowskiej i Anny Głowiak - przyp. red.). Zmiany są więc konieczne. My tak dalej nie możemy grać. Musimy pracować ciężko na swoje akcje, ale oddawać punkty w sekundę, w przyjęciu, jest niedopuszczalne.

Początek sobotniego spotkania, ważnego w kontekście zakwalifikowania się przez Budowlane do play off, zaplanowano no godz. 18.