Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Derby pod siatką jak zawsze ciekawe? Joker Świecie jest na fali, a Budowlani Toruń mają problemy

Redakcja
Przed siatkarkami KT7 CNC Budowlanych (w białej koszulce Karolina Filipowicz) dwa ostatnie, ale i dwa trudne mecze sezonu zasadniczego
Przed siatkarkami KT7 CNC Budowlanych (w białej koszulce Karolina Filipowicz) dwa ostatnie, ale i dwa trudne mecze sezonu zasadniczego Sławomir Kowalski
Już tylko dwa mecze pozostały siatkarkom KT7 CNC Budowlanych Toruń do zakończenia sezonu zasadniczego na zapleczu Orlen Ligi.

Koszykarskie derby potwierdziły niedawno, że mecze z rywalami zza miedzy rzeczywiście mają swoje prawa. Energa pokonała Artego Bydgoszcz po pasjonującym meczu, tak jak Budowlani pokonali, w październiku minionego roku, Jokera Świecie po fascynującej walce 3:1.

- Coś w tym powiedzeniu o derbach rzeczywiście jest. Nasz przykład jest bardzo dobry, bo co roku między naszymi zespołami walka jest niezwykle ostra i bardzo wyrównana - stwierdził Mariusz Soja, szkoleniowiec KT7 CNC Budowlanych Toruń.

Joker jest na fali

To nic, że w pięciu ostatnich bezpośrednich starciach lepsze okazywały się torunianki, które straciły w sumie tylko dwa sety. W tym przypadku spojrzeć trzeba na wyniki poszczególnych partii, z których większość kończyła się nikłymi wygranymi jednej, bądź drugiej z ekip, a bardzo często grami na przewagi.

W sobotę w Świeciu spodziewać się można kolejnego takiego meczu. Dlaczego? Po pierwsze, Joker jest na fali. W miniony weekend był bliski wygranej w starciu z liderem tabeli pierwszej ligi - ŁKS-em Łódź i to w dodatku na jego terenie. Wcześniej wygrał natomiast pięć innych spotkań. Po drugie, Budowlane mają pewne kłopoty.

Problemy z halą

- Kilka dni temu zacząłem zastanawiać się, analizować i okazuje się, że forma zespołu spada dokładnie w tym samym momencie. Tak było w zeszłym roku, tak jest i teraz - dodał Mariusz Soja. - Nasza forma faluje, bo taki sam jest nasz trening. Są dni, że nie mamy gdzie prowadzić zajęć.

Spójrzmy na ten tydzień - w miniony poniedziałek torunianki dostały wolne, gdyż w ostatnie dwa weekendy rozegrały aż dziesięć setów, ale już we wtorek miały wrócić do treningów po siatką. Niestety, tego dnia zarządzający Areną Toruń prowadzili przygotowania do nadchodzącego mityngu lekkoatletycznego, więc pierwszy trening na parkiecie, w tym tygodniu, aspirujące do gry w Orlen Lidze Budowlane odbyły w środę!

Dziś ich trening planowany jest natomiast na godzinę 13, a nie jak zawsze, późnym popołudniem. Co więcej, aby przeprowadzić sobotni rozruch, przed wyjazdem na derbowe starcie do Świecia, klub musiał szukać innej sali. Najprawdopodobniej trafi na stare śmieci, czyli do hali Zespołu Szkół nr 28 na Skarpie.

- To nie koniec, bo przez cały następny tydzień wszystkie nasze treningi rozpoczynać się będą o godzinie 14, a najważniejszy mecz sezonu, o pozycję lidera, mamy w piątek o godzinie 19 - powiedział trener Budowlanych. - Dodatkowo, we wtorek znów nie będziemy mogli trenować. To nie jest przypadek, że zespół dostaje w pewnym momencie zadyszkę. To efekt tego, że trenujemy nieregularnie i coraz słabiej. Przed play off powinniśmy trenować coraz solidniej, ale co tu dużo mówić, skoro nic w tej sprawie się nie zmienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska