Seminarium zorganizował Powiatowy Urząd Pracy i trzeba podkreślić, że tempo dostosował do oczekiwań młodzieży (słuchaczami byli głównie toruńscy licealiści). Prezentacje miały rytm videoclipu, a ich autorzy musieli zerkać na zegarek. - Nooo, ciekawie było - podsumowały uczennice II klasy VII LO, co - jak doskonale wiedzą rodzice - jest prawdziwym komplementem.
[break]
Założyła szkołę językową
- Już na studiach myślcie o praktyce, bądźcie elastyczni, uczcie się języków i jeśli tylko się da, korzystajcie z wymian międzynarodowych - zachęcała młodzież Wiesława Dalecka, absolwentka anglistyki UMK z 2012 roku.
Ona poczuła w sobie żyłkę biznesową i założyła szkołę językową Drevnikocur.pl., korzystając z szansy, jaką daje Akademicki Inkubator Przedsiębiorczości. Języka angielskiego, niemieckiego i włoskiego można tu się uczyć w kilkuosobowych grupach. Niedawno pani Wiesława wróciła z Włoch, do których wyjechała w ramach programu Erasmus dla przedsiębiorców. I, oczywiście, przywiozła nowinki. Jakie? Wystarczy wejść na stronę szkoły.
Rozpoczynając studia, nie myślała, że założy firmę. - Tyle osób jednak mi mówiło, że się do tego nadaję, więc zaryzykowałam. Warto słuchać, jak widzą cię inni - podpowiada anglistka.
Były łzy po po rozmowach
Magdalena Kowalska skończyła na UMK filologię rosyjską już dobrych parę lat temu. Wybrała ten kierunek z zamiłowania. Po studiach przez kilka lat pracowała w biznesie, ale została zwolniona. Poszukiwania nowej posady nie były łatwe. - Ani studia nie będą łatwe, ani po studiach nie będzie tylko różowo - uprzedzała lojalnie słuchaczy. - Oj, pamiętam łzy po powrocie do domu z rozmów kwalifikacyjnych...
Pani Magdalena jednak się nie poddawała, pomocy i inspiracji szukała m.in. w Biurze Karier UMK. Kilkakrotnie zmieniała jeszcze pracę. Dziś czuje się spełniona. Pracuje w Ośrodku Chopinowskim w Szafarni, gdzie prowadzi audycje muzyczne, ale i wykorzystuje znajomość języka, opowiadając obcokrajowcom o Szopenie po rosyjsku. - Musiałam poznać terminologię muzyczną, dokształcić się. Oprowadzam też dzieci, więc przydał się kurs pedagogiczny, kończony na uniwersytecie. Pamiętajcie, że humanista to człowiek renesansu. Nie zamykajcie się w jednej specjalizacji - radziła młodzieży.
W najszybszym tempie przekazała swoje doświadczenia Aleksandra Mądry, absolwentka turystyki i rekreacji na UMK. Do auli w CKU wpadła jak burza w tzw. międzyczasie.
Wylatuję na Kanary...
... w poniedziałek rano. Cieszę się, że do was zdążyłam - poinformowała szybko.
Pani Aleksandra jest rezydentem, czyli opiekunem turystów, wysyłanych za granicę przez polskie biuro podróży. Jak mówi, zdecydowała się podążać za swoimi marzeniami. Studiowała zaocznie, w trakcie nauki zdobywając doświadczenie w hotelarstwie. Uczyła się języków, których znajomość uznaje za klucz do sukcesu. Ma dziś pracę, która łączy pasję z zamiłowaniem do podróży. - Zacznijcie od tego, by odpowiedzieć sobie na dwa pytania: co lubię i czego nie lubię? - podpowiadała młodym. - Inaczej się nie zrealizujecie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?