Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dla niej świadomość pracy z człowiekiem, któremu można pomóc, jest bezcenna

Małgorzata Chojnicka
Joanna Jabłońska pracuje z dziećmi autystycznymi, prowadząc artterapię
Joanna Jabłońska pracuje z dziećmi autystycznymi, prowadząc artterapię Małgorzata Chojnicka
Joanna Jabłońska prowadzi arteterapię w świetlicy terapeutycznej Towarzystwa Autyzmu w Toruniu. Podczas otwarcia wystawy prac dzieci autystycznych „Kultura Autyzmu” opowiedziała, dlaczego aktywność artystyczna jest dla nich tak ważna.

Jak pracuje się z dziećmi autystycznymi?
Bardzo ciekawie. Z jednej strony, jest to ciężka praca, ale z drugiej - wyjątkowo interesująca i satysfakcjonująca. Pomagam im podczas zajęć, ale przy okazji również dużo się o nich dowiaduję. Od dzieci autystycznych można się wiele nauczyć. Mają inne spojrzenie na świat, patrzą na niego z zupełnie innej, ciekawej perspektywy i bardzo często zwracają uwagę na rzeczy, które nam umykają w codziennym biegu. Dzięki nim możemy to zobaczyć. Świat może wyglądać inaczej niż nam się wydaje.

Co daje im takie aktywne spotkanie ze sztuką?
Satysfakcję z własnego działania, tworzenia. Sztuka pomaga im też komunikować się z otoczeniem - kolegami i rodziną. Pomaga im to wyrażać siebie, kiedy nie potrafią czegoś powiedzieć wprost, wyrażają to przez sztukę. Ponadto spełnia rolę terapeutyczną. Dzieci uczą się budowania relacji, otwierania się i przełamywania wewnętrznych barier, by później móc coś stworzyć. Zdarza się, że ktoś na przykład brzydzi się śliskich rzeczy, ale w momencie, gdy ma do czynienia z farbą, jest w stanie przełamać tę niechęć. Uczą się koncentracji uwagi, komponowania przestrzeni, pracy na konkretnym materiale. Najważniejsza jest ta relacja między terapeutą a podopiecznym, relacja między twórcą a tworzywem i komunikacja, która się pojawia w czasie tworzenia.

Oglądając prace na wystawie, potrafię nazwać emocje, jakie w danym momencie towarzyszyły dziecku…
Dokładnie. Umiejętność oddawania emocji jest tu niesamowita. W ten sposób dziecko nam o czymś mówi. To dla niego jedna z form komunikowania się ze światem.

Z wykształcenia jest Pani historykiem sztuki. Jak to się stało, że zajęła się Pani arteterapią?

To nie był mój konkretny plan w momencie, gdy rozpoczynałam studia. Po ich ukończeniu zaczęłam się udzielać w Towarzystwie Autyzmu jako wolontariuszka. Stwierdziłam bowiem, że nie mogę tak bezczynie siedzieć w domu. Natychmiast praca ta mnie zafascynowała i wciągnęła. Szybko zdobyłam kwalifikacje do pracy z dziećmi, bo doszłam do wniosku, że właśnie to chcę w życiu robić. W międzyczasie pracowałam w muzeum, a więc w konkretnie wyuczonym zawodzie. Gdy jednak pojawiła się możliwość wyboru, wybrałam pracę z dziećmi. Świadomość pracy z człowiekiem, dla którego można coś zrobić i który daje nam coś od siebie, jest po prostu bezcenna.

Co w tej pracy jest najtrudniejsze?
Trudne jest samo dotarcie do dziecka, gdy na początku nie chce kontaktu. Po przejściu tego pierwszego etapu, jest już dobrze. Budowanie wzajemnego zaufania wymaga czasu. Dzieci muszą się do nas przyzwyczaić, a przede wszystkim przekonać się, że mogą czuć się bezpiecznie. Dzieciom zawsze pozostawia się wybór oraz szanuje proces twórczy. Nigdy nie miałam jakiś wyjątkowo trudnych sytuacji czy momentów zawahania.

Widać efekty pracy?
Oczywiście. Kiedy przychodzi nastolatek i mówi, że nic nie zrobi, a następnie po dwóch godzinach stwierdza, że zajęcia są całkiem przyjemne.

Jako historyk sztuki ma Pani swoją ulubioną epokę?
Może nie tyle epokę, co konkretny wycinek. Interesuję się rzeźbą, a szczególnie rzeźbą nagrobną. To mój konik. A jeśli chodzi o malarstwo, to zdecydowanie polskie z przełomu XIX i XX wieku. Fascynuje mnie modernizm, pełen emocji, które artyści dawali odbiorcom. Odeszli od nudnej klasyki, a na pierwszy plan wysunęły się przeżycia.

Prowadzi terapię przez sztukę
Joanna Jabłońska ukończyła historię sztuki, ale zawodowo związała się z Towarzystwem Autyzmu w Toruniu. Tam w świetlicy terapeutycznej prowadzi zajęcia z arteterapii. Pod jej kierunkiem dzieci oraz młodzież z autyzmem tworzą prace, które są przepełnione emocjami. Ponadto uczą się czerpać radość z samego tworzenia. Jak podkreśla, w tej pracy najważniejsze jest zbudowanie zaufania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska