Długo trwała podróż powrotna hokeistów TKH ThyssenKrupp z Krakowa po piątkowym meczu z Cracovią. Czas wydłużał kiepski nastrój zespołu po porażce.
<!** Image 2 align=right alt="Image 5904" >Torunianie przegrali 1:6, co jest jedną z najwyższych porażek drużyny w ostatnich latach (w zeszłym sezonie TKH przegrał tak wysoko jedynie w Tychach w play off - 2:7).
Zmiana ról
Piątkowy mecz potwierdził, że role obu zespołów odwróciły się. To krakowianie są teraz faworytami w rywalizacji z torunianami.
Gdy Leszek Laszkiewicz, strzelec trzech bramek dla Cracovii, świętował sukces, udzielając po kolei wywiadów dziennikarzom telewizyjnym, radiowym i prasowym, jego brata Daniela „męczyli” przedstawiciele komisji antydopingowej.
On oraz Łukasz Sokół i Robert Suchomski zostali wylosowani do kontroli i musieli się nieco natrudzić, z piciem piwa włącznie, by zadośćuczynić oczekiwaniom komisji. Swoje zrobiło zmęczenie zawodników, bo mecz był bardzo wyczerpujący. Wysoka temperatura powietrza miała wpływ na kiepską jakość lodu, który sprawiał obu zespołom sporo kłopotów.
Rzut karny
- Przy rzucie karnym nie kiwałem Radziszewskiego, bo na takim lądzie krążek mógłby mi uciec - mówił Jarosław Dołęga. - Chciałem strzelić mu pod ręką, ale nie udało się,
Jak zgodnie przyznali hokeiści obu drużyn, to były decydujące momenty meczu. Gdyby torunianie wykorzystali wypracowaną wtedy przewagę i wyrównali na 2:2, mecz różnie mógł się skończyć.
Trener Jarosław Morawiecki jeszcze długo po meczu przeżywał porażkę z Cracovią, zapewne rozmyślając o kolejnych spotkaniach zespołu.
Być może w następnych meczach będzie miał do dyspozycji już wszystkich, i co ważne, zdrowych zawodników zespołu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
