Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do czterech razy sztuka. KH Energa wreszcie ograł Podhale. Tak kibicowaliście na Tor-Torze!

Joachim Przybył
Joachim Przybył
KH Energa Toruń - Podhale Nowy Targ
KH Energa Toruń - Podhale Nowy Targ Agnieszka Bielecka
Torunianie w tym sezonie nie mogli znaleźć sposobu na Podhale Nowy Targ. W niedzielę wreszcie się udało i dzięki wygranej 3:1 KH Energa awansował w tabeli Tauron Hokej Ligi.

KH Energa Toruń - Podhale Nowy Targ 4:1 (1:1, 1:0, 2:0)

Bramki: 0:1 Wronka - Pangiełow, Jułdaszew (12:23), 1:1 Syty - Jaworski, Larionovs (18:31), 2:1 M. Kalinowski - Johansson (36:31), 3:1 Johansson - Huhtela (49:26), 4:1 Syty - Pohjanoksa (58:59)
KH Energa: Pohjanoksa - Johansson, Zieliński, Larionovs, Djumić - Gimiński, Sozanski, Baszirow, Syty, Prokurat - Jaworski, Kurnicki, Kogut, K. Kalinowski, M. Kalinowski - Bajwenko, Schafer, Jakola, Huhtela, Maćkowski.

KH Energa Toruń - Podhale Nowy Targ - tak wyglądał mecz na lodowisku i trybunach. Poszukajcie się na zdjęciach!

Torunianie w trzech poprzednich meczach nie znaleźli sposobu na Podhale i meczu numer 4 także od prowadzenia rozpoczęli goście. Tym razem jednak gospodarze byli nieco skuteczniejsi. Jeszcze we 1. tercji wyrównał precyzyjnym uderzeniem z bulika Mikałaj Syty, a w 2. tercji prowadzenie naszej drużynie dał uderzeniem z niebieskiej Michał Kalinowski. To było cenne trafienie, bo w tej części to Podhale miało więcej z gry, a w kilku wypadkach toruńską drużynę ratował między słupkami Julius Pohjanoksa.

W ostatniej tercji długo wyczekiwane zwycięstwo przypieczętował Albin Thyni Johansson. W 50. minucie gospodarze wykorzystali liczebną przewagę, gdy na ławkę kar powędrował Damian Tomasik. Na deser kibice dostali jeszcze bokserski pojedynek Mateusza Zielińskiego i Jakuba Worwy, po którym obaj hokeiści resztę meczu oglądali z ławki kar.

Goście walczyli do końca, wycofali bramkarza, ale na tym skorzystał Mikałaj Syty, który strzelił swojego drugiego gola w meczu, tym razem do pustej bramki. Asystę zaliczył przy okazji bramkarz Julius Pohjanoksa, który tym samym przypieczętował bardzo dobrą grę między słupkami.

To wreszcie jasny promyk na Tor-Torze. Gdy na początku grudnia torunianie sensacyjnie rozbili GKS Katowice 7:3 wydawało się, że będą atakowali wyższe pozycje. Od tego czasu wygrali tylko jeden mecz z pięciu i to po karnych z ostatnim w tabeli Marmą Ciarko Sanok na Tor-Torze. Wielkim rozczarowaniem okazał się piątkowy mecz w Sosnowcu. Torunianom ponad 50 celnych strzałów nie wystarczyło, aby choć raz pokonać swojego byłego klubowego kolegę Patrika Spesnego. Defensywę goście rozklepał w zasadzie duet Olli Valtola - Patryk Krężołek, obaj zanotowali po trzy punkty. Dla torunian była to już trzecia z rzędu porażka z niżej notowanym rywalem.

Po zwycięstwie z Podhalem torunianie odzyskali 6. miejsce w Tauron Hokej Lidze. Kolejny mecz KH Energa zagra 19 stycznia na wyjeździe z GKS Katowice.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska