Teraz pacjent po godz. 18 i w święta sam wybiera przychodnię. Rejonizacja obowiązuje wtedy, gdy trzeba wezwać lekarza czy pielęgniarkę do domu chorego.
<!** Image 2 align=none alt="Image 168044" sub="W przychodni przy ul. Tuwima dr Halina Hejnowicz-Mazurek bada Marię Ulman / Fot. Grzegorz Olkowski">- Ludzie są przestraszeni. Wciąż nie wiedzą, z jakimi dolegliwościami można się zgłaszać do przychodni po g. 18 - mówi Jerzy Jarmołowicz, prezes Stowarzyszenia ds. Osób Niepełnosprawnych w Toruniu.
Kiedy wzywać pogotowie? A kiedy iść do izby przyjęć? - pytają Czytelnicy po wprowadzonych 1 marca zmianach w opiece nocnej i świątecznej. Jest ona dla tych, którzy gorzej się poczują, ale bezpośredniego zagrożenia życia nie ma. Zgłoszenie się po taką pomoc uzasadnia np. napad astmy czy infekcja dróg oddechowych z nieustępującą wysoką gorączką, uporczywe bóle brzucha, głowy, biegunka, wymioty. W Toruniu przestało udzielać takiej pomocy pogotowie ratunkowe (zostało mu ratownictwo). Citomed wygrał konkurs i jego dwie przychodnie udzielają pomocy nocnej i świątecznej. Rejonizacji nie ma dla pacjenta przychodzącego do przychodni. Jest natomiast, gdy chodzi o wizyty domowe. Dla lewobrzeżnej części Torunia i Wielkiej Nieszawki pomocy takiej udziela Rudak-Med. Dla prawobrzeżnego Torunia i gmin od Czernikowa po Złąwieś Wielką - udzielają przychodnie Citomedu przy Tuwima i Skłodowskiej-Curie.
<!** reklama>Z czym zgłaszać się nie powinno?
- Z tymi dolegliwościami, z którymi można iść do lekarza rano, ktoś ma np. stan podgorączkowy i czuje się rozbity. Wyższa gorączka bez innych objawów nie jest wystarczającym powodem. Chyba że nie udaje jej się obniżyć - zaznacza dr Łukasz Wojnowski, wiceprezes Citomedu. - W opiece nocnej nie dostanie się ani skierowania, ani zwolnienia, ani recepty na lek przy chorobie przewlekłej. A niektórzy się tego domagają. Nieporozumieniem jest wzywanie pielęgniarki na zastrzyk do domu, a potem pacjent idzie sobie do kościoła, czyli chodzić może. Wizyty domowe są weryfikowane przez lekarza. Transport medyczny do nas nie należy. Zdarzyło się jednak, że lekarz przyjechał do starszej osoby z zapaleniem płuc. Zawiózł pacjentkę do szpitala, choć wcale nie musiał, bo zgodnie z regułami NFZ powinien pojechać, dać leki i kazać wezwać pogotowie, jeśli stan się pogorszy.
Jak dodaje dr Wojnowski, pogotowie ratunkowe nadal pełni swoją rolę. Wzywa się je, gdy istnieje zagrożenie życia, np. występują silne bóle w klatce piersiowej, czy utrata przytomności. Do izby przyjęć w szpitalu pacjent powinien się zgłosić np. gdy złamie nogę czy poważnie się skaleczy.
Tu można się zgłaszać
Citomed, ul. M.Skłodowskiej-Curie 73, rejestr. tel. 56 658-44-60, 56 658-44-66; ul. Tuwima 9, tel. 56 621-07-40, 658 51 80 .
Rudak-Med, ul. Podgórska 24a, tel. 56 654-78-20
W ostatni weekend do przychodni przy ul. M. Skłodowskiej-Curie było 250 zgłoszeń.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
