Do stacji na Bydgoskim Przedmieściu jeden krok [50 lat "Nowości"]

„W końcu miesiąca miała być przekazana do użytku stacja benzynowa przy Szosie Bydgoskiej. Niestety, prac jeszcze nie ukończono i potrwają one zapewne kilka tygodni” - informowały „Nowości” 30 listopada 1971 roku.

W tym samym numerze pojawiło się również sprawozdanie z XIII sesji Miejskiej Rady Narodowej. Co zaprzątało wtedy głowy radnych? Przede wszystkim problemy z gospodarką wodno-ściekową.

„Chodzi szczególnie o budowę nowego ujęcia na Drwęcy i oczyszczenie coraz bardziej zatruwających Wisłę ścieków przemysłowych. (...) Podczas dyskusji radni postulowali budowę systemu odprowadzającego ścieki ze Stawek, przywrócenie Wiśle jej wartości rekreacyjnych poprzez oczyszczanie ścieków przemysłowych, rozwiązanie kłopotów mieszkańców Rubinkowa (obniżenie poziomu wody w studniach). Sprawa jest o tyle ważna, że jest to rejon intensywnie uprawiany przez rolników”.

Ujęcie wody na Drwęcy miało powstać za cztery lata. My tak długo czekać nie będziemy i na następną stronę zerkniemy już teraz. Tam, w rubryce „Czytelnicy sygnalizują”, jest taki kwiatek:

„Pasażerowie MPK domagają się, aby w Toruniu wzorem innych miast, umieszczono na przystankach autobusowych rozkłady jazdy. Dotychczasowe umożliwiają kierowcom dowolne kursowanie, a także dezorientują ludzi”.

W ostatnim listopadowym wydaniu „Nowości” z 1971 roku pojawiło się również ogłoszenie Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Toruniu o tym, że od 30 listopada do 5 grudnia mogą wystąpić sklepach braki mleka butelkowanego. Źródłem problemów miała być awaria maszyny do butelkowania. W miejsce brakującego mleka butelkowanego, producent zobowiązywał się dostarczyć mleko luzem w konwiach.

Pożar busa na Legionów w Toruniu

NowosciTorun