Dziś już wiadomo, że i Toruń słono zapłacił za likwidację gimnazjów i powrót 8-letnich podstawówek. Czy miasto miało wybór? Żadnego. Musiało przystosować sieć placówek oświatowych do wymogów dyktowanych przez reformę.
Czytaj więcej: Ile będzie kosztowała reforma oświaty w Toruniu?
Można się w tym wszystkim doszukiwać plusów, i co więcej - można je znaleźć. To stosunkowo niskie koszty osobowe, które spowodowała oświatowa rewolucja. Stało się tak dzięki decyzjom podejmowanym wiele lat temu. Władze miasta wolały powoływać zespoły szkół składające się z podstawówek i gimnazjów niż samodzielne gimnazja. Teraz okazało się to zbawienne, bo wielu nauczycieli zachowało pracę w 8-letnich podstawówkach, na które z klucza przemianowano wspomniane zespoły.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?