Estudiantes wygrali z Norrkoeping Dolphins już pierwszy mecz wyjazdowy i to różnicą 12 puntów (74:62). U siebie Hiszpanie skupili się na kontrolowaniu wyniku - wprawdzie przegrali, ale tylko 69:71, dzięki czemu awansowali do kolejnej rundy. Po dwumeczu w lokalnych mediach pojawiły się komentarze, że zespół z Norrkoeping, choć odpadł, to jednak pokazał niezłą koszykówkę.
Zawodnicy Estudiantes mają znacznie większe od torunian doświadczenie w grze w europejskich pucharach. W poprzedniej edycji Ligi Mistrzów hiszpański klub grał w fazie grupowej m.in. przeciwko Rosie Radom i odniósł dwa zwycięstwa w spotkaniach z polskim zespołem.
Nasi rywale postanowili dotrzeć do Torunia przez Berlin, gdzie przylecieli prosto z Madrytu już w niedzielę, zaledwie dzień po rewanżu z Norrkoeping. Wczoraj przeprowadzili trening w stolicy Niemiec, a następnie ruszyli w dalszą drogę. 450 kilometrów pokonali autokarem wypożyczonym przez miejscową Albę, w hali której mogli odbyć zajęcia. Estudiantes i Albę łączy osoba Himara Ojedy, dyrektora sportowego berlińczyków, który wcześniej pracował właśnie w Madrycie.
Polski Cukier po powrocie z Mińska, gdzie odbył się rewanż z Tsmokami, miał wolne od dalszych podróży, gdyż do kolejnej rundy może się przygotować w swoim mieście. Ojcem awansu w drugim meczu był Rob Lowery, który zdobył 24 punkty i zanotował 4 asysty, dzięki czemu w największym stopniu przyczynił się do utrzymania części wcześniejszej zaliczki z pierwszego spotkania z Białorusinami.
Mecz z Estudiantes w Toruniu już dziś, a rewanż w Madrycie w czwartek o 20:30.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
Nie wiesz, jak skorzystać z PLUSA? Kliknij TUTAJ, a dowiesz się więcej!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
