Placówka przy ul. Hallera na lewobrzeżu ma spore perspektywy. W okolicy wyrastają nowe osiedla, a ich mieszkańcy to często młodzi ludzie z dziećmi. Ich pociechy już chodzą do „czternastki”, albo wkrótce staną się jej uczniami. Bogata oferta szkoły i dobre warunki przyciągają tam również rodziców z Rudaka lub Czerniewic.
- Po rozbudowie jest dużo miejsca, świetna świetlica. Obok jest basen i ogromny park - wylicza Tatiana, mieszkanka ul. Łódzkiej i mama 7-letniego Kuby. - Nasz obwód to szkoła przy ul. Włocławskiej, ale będę się starała, żeby Kubuś został przyjęty na Hallera.
Duże zainteresowanie ofertą „czternastki” potwierdza Ireneusz Woźniak, jej dyrektor.
- Są dni, kiedy zgłasza się po dziesięciu rodziców zainteresowanych nauką u nas. To bardzo cieszy - mówi „Nowościom”. - Niczym wyjątkowym są też przyjęcia dzieci w trakcie trwania roku szkolnego. Ostatnio przyjmowaliśmy dziewczynkę, która znalazła się w naszym obwodzie po przeprowadzce do nowych bloków przy ul. Strzałowej.
Polecamy: Minister Anna Zalewska: Szanuje rodziców i zachęcam ich do rozmowy [WYWIAD]
We wrześniu ubiegłego roku, kiedy do pierwszych klas szedł tzw. pusty rocznik, ZS nr 14 na nabór nie narzekał. Udało się wówczas uruchomić trzy klasy pierwsze. Plany na przyszły rok - niezatwierdzone jeszcze przez magistracki Wydział Edukacji - są takie, aby otworzyć pięć oddziałów na poziomie klasy pierwszej. Cztery z nich byłyby zwykłe, obwodowe, a piąty - sportowy o profilu pływackim.
- Ta klasa cieszy się bardzo dużym powodzeniem. Dzieci nim zostaną do niej zakwalifikowane, muszą przejść testy sprawnościowe. Niezbędna jest też zgoda lekarza sportowego. Potem w tygodniu spędzają po 6 godzin na basenie, oprócz tego mają 4 godziny zwykłego wuefu. Ich aktywność fizyczna to w sumie 10 godzin tygodniowo - wylicza Ireneusz Woźniak.
W tej chwili w ZS nr 14 są cztery klasy pływackie na różnych poziomach edukacji. Treningi bardzo wspierają rodzice, którzy niedawno z własnych pieniędzy kupili płetwy pływackie za niemal 1,3 tys. zł.
Warto obejrzeć: Tak będzie błyszczeć toruńska starówka [ZDJĘCIA]
Od września ZS nr 14, w którego skład wchodzi obecnie podstawówka i gimnazjum, stanie się 8-letnią szkołą podstawową. Dla uczniów właściwie nic się nie zmieni. Organizacja funkcjonującej w dwóch budynkach szkoły, pozostanie jak dotychczas.
Starsze dzieci - od czwartej klasy i uczniowie wygaszanego gimnazjum - zostaną w ceglanym budynku, a najmłodsi (14 oddziałów 1-3) wiedzę zdobywać będą w drugim, rozbudowanym niedawno gmachu. Część tego obiektu gościnnie, jako filię, zajmują maluchy z Przedszkola Miejskiego nr 12 z ul. Złotej.
Tu trzeba dodać, że „czternastka” ma wiele innych atutów niż sąsiedni basen. W szkole prowadzonych jest wiele kół zainteresowań oraz zajęć dodatkowych. Posiada ona wielką świetlicę, z której na co dzień korzysta aż 160 dzieci. Ta czynna jest w bardzo dogodnych dla rodziców godzinach, bo pomiędzy 7 a 17. Na miejscu jest też smacznie gotująca kuchnia oraz stołówka.
- Zachęcam rodziców do wzięcia udziału w naszych drzwiach otwartych, które organizujemy 30 marca w godz. 16.30 - 18 - zaprasza Ireneusz Woźniak. - Każdy z nich będzie mógł obejrzeć budynek, porozmawiać z nauczycielami, dokładnie zapoznać się z ofertą. Opowiemy o tym, jak uczymy, jakie mamy efekty i na co stawiamy. To ułatwi wybór szkoły.
Fot. Sławomir Kowalski
============06 Zdjęcie Podpis Akcent 8.2 (20537942)============
Uczniów przyciąga do tej szkoły bogata oferta i dobre warunki nauki. Na zdjęciu klasa 2d w czasie lekcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
