W ubiegłym roku sąd uznał mieszkankę Bydgoskiego Przedmieścia w Toruniu winną wystawienie innej kobiecie fikcyjnego zaświadczenia o zatrudnieniu w swojej firmie.
Dzięki niemu oraz podrobionemu zaświadczeniu o dochodach kobieta otrzymała kilkanaście tysięcy złotych pożyczki. Wyrok w tej sprawie nie jest prawomocny, a obecnie trwa procedura apelacyjna.
<!** reklama>
Około pięćdziesięcioletnią toruniankę można znaleźć w internecie. Kiedy wpisze się jej imię i nazwisko, w wyszukiwarce pokazuje się informacja, że prowadzi firmę z usługami budowlanymi. Jej siedziba mieści w zajmowanym przez nią gminnym mieszkaniu na Bydgoskim Przedmieściu w Toruniu. Ale dawno jej tam już nie ma. Zniknęła. Ponoć wśród oszukanych przez nią, są tacy, którzy otrzymali od niej SMS-y o treści „Pozdrowienia z Hawajów”, natomiast na drzwiach jej mieszkania prawdopodobnie ktoś z oszukanych wymalował obraźliwe epitety.
- Informacje zgłaszane nam przez pokrzywdzonych są weryfikowane. Wdrożyliśmy również procedury, dzięki którym będziemy mogli uzyskać dostęp do danych bankowych. Żadnych zarzutów jeszcze też nikomu nie postawiliśmy - mówi Cezary Arkuszewski, szef Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą toruńskiej policji.
Jeżeli rzeczywiście okaże się, że mieszkanka Torunia jest winna oszukania w prosty sposób tak dużej grupy osób, to nie będzie ewenementem. W niedawnej historii toruńskiej policji były już podobne postępowania.
Kilka lat temu również kobieta w podobny sposób naciągnęła bardzo dużo osób. Potem ci pokrzywdzeni przez nią byli tak skołowani i jednocześnie zdeterminowani, że nie uwierzyli, iż kobieta zginęła w wypadku samochodowym. Chcieli przeprowadzenia ekshumacji jej zwłok, gdyż uważali, że to kolejny przekręt zrobiony w celu uniknięcia odpowiedzialności za zaciągnięte na innych pożyczki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?