<!** Image 3 align=none alt="Image 220861" sub="12 dziewczyn trafi na karty kalendarza na 2014 rok [Fot.: Sławomir Kowalski]">
Jeżdżącym w kółko żużlowcom nie łatwo zawrócić w głowie, ale z pewnością uda się to uczestniczkom castingu organizowanego przez „Nowości” i KST Unibax.
W sobotę hotel Filmar zamienił się w scenerię rodem z najlepszych europejskich „Tygodni mody”. Wszystko to za sprawą kilkudziesięciu wspaniałych kandydatek biorących udział w castingu do „Dziewczyny z kalendarza”.<!** reklama>
Ten konkurs piękności ma na celu wybranie dwunastu najpiękniejszych dziewczyn w regionie i zaprezentowanie ich na stronach kolorowego kalendarza, który 12 grudnia dołączymy do wydania „Nowości”. Na zdjęciach dziewczynom towarzyszyć będą zawodnicy Klubu Sportowego Unibax Toruń. Poza prestiżem, profesjonalną sesją fotograficzną i wielką przygodą na uczestniczki czekają również nagrody finansowe. Nic więc dziwnego, że sobotnie popołudnie postanowiła spędzić przed jurorami pokaźna grupa piękności.
Kolejne kandydatki prezentowały swoje wdzięki przed jury, w składzie którego zasiadali m.in. Marcin Mentel - toruński fotografik, Sandra Jeruzal - Unibax, Wirtualny Toruń, Ewa Wesołowska - Leroy Merlin.
- To, co osiągnęliśmy, powinno spełnić nasze oczekiwania i te dwanaście miesięcy wypadnie świetnie - mówi Sandra Jeruzal. - Trzeba zauważyć, że sesja na Motoarenie będzie raczej ostra. Musieliśmy więc wybrać dziewczyny, które sprawdzą się w takim klimacie. Wiele z nich, naprawdę przepięknych, cechowała pewna nieśmiałość, która nie pasowałaby do charakteru tej sesji zdjęciowej.
W gronie szczęśliwej dwudziestki znalazła się m.in. związana z żużlem Katarzyna Czerwińska, prezentująca numery biegów podczas meczów Unibaksu. - Takie obycie z kamerami i obiektywami ułatwia starty w castingach. Zawsze towarzyszem jest jednak dreszczyk emocji. Ważne, by traktować to jako zabawę, swoje robi z pewnością także doświadczenie, bo od kilku lat pracuję w modelingu - mówi Katarzyna Czerwińska.
Mniejsze doświadczenie w modelingu ma inna z finalistek, Ewa Wiśniewska. Jak jednak zapewnia, całkiem nieźle zna się na żużlu i to dodało jej animuszu podczas castingu. - Jestem fanką Unibaksu już od dziecka, więc miałam solidną motywację. Można powiedzieć, że taka sesja z żużlowcami to moje marzenie. Nieważne, z którym uda mi się znaleźć na zdjęciu, lubię naprawdę wszystkich - zapewnia Ewa Wiśniewska.
Finalistki plebiscytu staną wkrótce na Motoarenie przed obiektywem Marcina Mentela. Efekty jego pracy będziemy prezentować w „Nowościach” już od 4 października. Tego dnia ruszy SMS-owe głosowanie, które do 8 listopada ma wyłonić 11 dziewczyn, które trafią na poszczególne strony kalendarza. Dwunastą wybiorą w oddzielnym głosowaniu internauci.
Poza publikacją krótkich sylwetek oraz zdjęć kandydatek na łamach „Nowości” - na naszej stronie internetowej będzie można oglądać filmy z sesji fotograficznej. Na falach wspierającego akcję Radia Eska pojawią się wywiady z dziewczynami.<!** Image 4 align=none alt="Image 220861" >
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?