Do rannego pogotowie ratunkowe wezwała jego partnerka. Gdy ratownicy przyjechali na miejsce, mężczyzna leżał na plecach na łóżku. Miał rozcięty łuk brwiowy i ślady krwi na spodniach.
Lekarz stwierdził zgon i powiadomił policję. Śledczy ustalili, że ofiara dzień wcześniej odwiedziła Rafała M. - mieszkającego po sąsiedzku kolegę. Między mężczyznami doszło do kłótni. Jej tłem była prawdopodobnie zazdrość o kobietę.
- Rafał M. zadał znajomemu dwa ciosy nożem, w tym jeden w plecy. To ta rana spowodowała uszkodzenie aorty. Mężczyzna wykrwawił się na śmierć - mówi Wojciech Fabisiak z Prokuratury Okręgowej we Włocławku. W mieszkaniu oskarżonego znaleziono odzież i nóż ze śladami krwi zamordowanego.
Rafał M. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Początkowo też odmówił składania wyjaśnień, potem przedstawił wersję, która zupełnie nie zgadzała się z tym, co ustaliła prokuratura. (wap)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?