Dziecko wypadło z 11. piętra! Prokuratura w Toruniu: "Wystarczyło 7 minut". Okoliczności wypadku przy Konstytucji 3 Maja w Toruniu
Wszyscy są zgodni co do tego, że teraz najważniejsze jest życie 4-latka. -Stan dziecka jest ciężki, ale stabilny - mówi dziś (20.09) doktor Janusz Mielcarek, rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu. - W porze wieczornej i nocnej chłopiec przeszedł wielogodzinną operację w szpitalu dziecięcym. Wskutek upadku odniósł poważne, wielonarządowe obrażenia. Lekarze robią wszystko, co możliwe, by ratować jego życie i zdrowie.
Zobacz także:
Dziecko wypadło z 11. piętra. Trwa walka o jego życie
4-letni chłopiec wypadł z okna
Obecnie 4-latek utrzymywany jest w śpiączce farmakologicznej. Przebywa pod respiratorem na oddziale intensywnej terapii. Jakie są rokowania na przyszłość co do jego stanu? - Zbyt wcześnie, by cokolwiek pewnego powiedzieć. Rokowanie są na razie niepewne. Przy tak licznych i poważnych urazach zdarzyć się może wszystko. Choć, podkreślę, czynione jest wszystko, co leży w naszych możliwościach. To pierwsza doba po wypadku. Kolejne mogą okazać się decydujące - mówi doktor Janusz Mielcarek.
"Walcz maluszku!" - to teraz najczęściej powtarzane przez internautów słowa pod informacjami o zdarzeniu. Przybywa też wyrazów współczucia i życzenia siły matce chłopca.