Dzięki wspólnej pracy dwóch fundacji można zrobić więcej

[break]
Co się będzie działo w niedzielę na ulicy Zaszpitalnej?
Oj będzie się działo, bo Fundacja Magazyn Zmian, Kulturhauz/Kulturhauz hostel, Ekipa Nerds oraz Pracownia Społecznego Dizajnu przy domukultury!Bydgoskie Przedmieście zapraszają na pierwsze Święto Ulicy Zaszpitalnej w Toruniu. Wspólnymi siłami zmieniamy przestrzeń peryferii i nieużytków miejskich w kolektywną strefę relaksu i odpoczynku dla mieszkańców miasta, a to wszystko w ramach interwencji ogrodniczych i ratowniczych przewidzianych w projekcie „Pokoleniowy reMIXXX” fundacji Magazyn Zmian.
Dlaczego wybraliście właśnie tę ulicę w Toruniu?
Ponieważ Zaszpitalna jest nazywana przez niektórych miejskim szaletem, ulicą Chuligańską, ziemią niczyją. Po dzień dzisiejszy ta urokliwa uliczka jest omijana szerokim łukiem przez turystów, ciesząc się niezmiennie złą sławą. Zazwyczaj zastajemy ją usłaną psimi odchodami oraz zanieczyszczoną przez śmieci i odpady komunalne. Zaszpitalna to na pewno jedna z najrzadziej uczęszczanych ulic na toruńskim Starym Mieście i chcemy zmienić jej postrzeganie.
To prawda, że w niedzielę mieszkańcy i turyści będą też mogli zobaczyć, jak wygląda hostel Kulturhauz?
Tak. Bardzo zależy nam, by wypromować miejsce, gdzie można zjeść wegańskie lub wegetariańskie śniadanie, gdzie nie ma telewizorów, ale jest za to piękny ogródek.
Może Pani powiedzieć, jak powstał ten hostel?
Hostel został założony przez spółdzielnię socjalną powołaną do życia przez dwie fundacje - Fabrykę UTU i Magazyn Zmian. Od czerwca tego roku w miejscu, które przy ul. Sukienniczej oferuje 24 miejsca noclegowe, pracuje pięć osób, które wcześniej były bezrobotne lub wykluczone społecznie.
Dzięki wspólnej pracy dwóch fundacji można zrobić więcej?
Zdecydowanie tak. Uważam, że społecznicy powinni trzymać się razem. To miejsce powstało też z myślą o nich, ponieważ wspieramy inicjatywy oddolne, dajemy zniżki przedstawicielom organizacji pozarządowych.