Dziennikarka Celina N. przywłaszczyła pieniądze staruszki? Rozprawa apelacyjna pełna emocji
Dziennikarka Celina N. okradła staruszkę? Rozprawa apelacyjna pełna emocji
Oczerniającym dziennikarkę miałby być Dariusz Alichniewicz, twórca portalu "Niezależna Brodnica" (postępowanie wszczęto z urzędu, bez doniesienia dziennikarki). Mężczyzna towarzyszył dziś w sądzie 91-letniej staruszce. Ta, mimo podeszłego wieku i kłopotów ze słuchem, nie wydaje się osobą mająca jakiekolwiek kłopoty z kojarzeniem faktów. - Ja bym miała obcej kobiecie dawać tyle pieniędzy na szkolenie córki?! - pytała retorycznie dziennikarzy. A na sali sądowej głośno powtarzała: "Wiedziała, że jestem sama. Chciała mi zabrać wszystko. Jak długo będzie jeszcze te swoje kłamstwa mówić?"
Ważne: Kobiety poszukiwane przez policję w Kujawsko-Pomorskiem! [zdjęcia]
Co wydarzyło się dziś na sali sądowej? Sprawą zajął się trzyosobowy, doświadczony skład sędziowski w osobach sędziów Jarosława Sobierajskiego, Lecha Gutkowskiego i Piotra Szadkowskiego. Zreferowano stan sprawy i zwrócono uwagę na to, że nie stawił się pełnomocnik prawny Jadwigi Rogozińskiej, co utrudniło nieco procedowanie. Potem cała uwaga skupiła się na prawie do obrony Celiny N., która w sądzie stawiła się sama.
Tylko u nas: Hospicjum dla zwierząt. Zobacz jak wygląda od środka!