Dziennikarz z Bydgoszczy zachęca do odwiedzenia jego miasta

Dobrze, z tym ostatnim przesadziłem, natomiast bez problemu zagubimy się w śródmiejskich uliczkach, poszukując strawy cielesnej, duchowej, a przede wszystkim - możliwości zakupów.

Pępek miasta

Najlepsze połączenie z centrum miasta zapewnia spacer ul. Dworcową. Po kwadransie wychodzimy na Gdańską, a stąd już wszędzie blisko. Jeżeli oszczędzamy siły, warto wybrać tramwaj linii nr 5, który spod dworca Bydgoszcz Główna dowiezie nas do ronda Jagiellonów. W to samo miejsce dojedziemy autobusem linii 52 z Bydgoszczy Leśnej.

Obchodzący niedawno 20. rocznicę istnienia, sławny „Mózg”, leży w pobliżu hotelu „Orzeł”. Znajdziemy go przy Parkowej, położonej kilkadziesiąt metrów od zbiegu Dworcowej i Gdańskiej. W programie koncerty i inne artystyczne szaleństwa. W weekendy zawsze znajdziemy tu coś interesującego i bardzo awangardowego.

Dla zwolenników poważniejszych muz tylko 5 minut spaceru zostanie do cenionej w Europie dzięki akustyce i dobrej muzyce Filharmonii Pomorskiej. Stąd zaś 200 metrów pozostaje do często nagradzanego w ostatnich latach Teatru Polskiego.

W przeciwnym kierunku powinni udać się fani opery. Dogodny transport z dworca zapewnią im tramwaje linii 3 oraz 5. Z ulicy Gdańskiej dojdziemy tam w 3 minuty.

W Bydgoszczy satysfakcję znajdą zwolennicy dobrego jedzenia. W restauracjach gotują uznani mistrzowie patelni. Najdłużej na miejsce trzeba czekać w „Kuchni”, ale również w naszych hotelach gotują eksperci.
Tuż przy Starym Rynku - historycznym centrum miasta - rozpościera się imperium Sowy - tego bydgoskiego: Adama. Restauracje, kluby, wreszcie: cukiernia - każdy znajdzie coś dla siebie. W bezpośrednim sąsiedztwie - kilkadziesiąt pubów i knajpek, w tym drugi sławny pub - Eljazz.
Na ulicy Długiej kawy można się napić w „Zapałce”, albo w „Strefie”, która mieści się tuż przy wejściu na Wyspę Młyńską.

Zanim jednak skręcimy w prawo na Wyspę, na ulicy Długiej 13-17 znajdziemy Muzeum Mydła i Historii Brudu.

Kika kroków dalej - przy Wyspie Młyńskiej, najczęściej dziś uczęszczanym miejscu Bydgoszczy, znajdziemy „Warzelnię”. W tym pubie wypijemy świeżo uwarzone jasne z pianką, a siadając na jednym z tarasów, będziemy podziwiać Wyspę. Z „Warzelni” można też przejść do „Kamienicy 12”, gdzie w niedziele odbywają się frymarki, a w nocy gra muzyka klubowa.
Tylko niewiele dalej mamy do centrów handlowych. Do największego dziś Focus Malla dojedziemy z dworca głównego zawiezie nas tam bezpośrednio tramwajowa „trójka”.

Rowerem i pieszo

Nie samym handlem człowiek żyje. Będąc w Bydgoszczy warto wybrać się do Wieży Ciśnień, skąd rozpościera się widok na miasto. Można też przejść się ulicami Śródmieścia i Okola. Spacer bulwarem nad Brdą to także niegłupi pomysł, chociaż od 1 kwietnia można wypożyczać rowery miejskie, które dobrze spisują się na trasach wzdłuż rzeki. Dla szukających relaksu idealny okaże się Myślęcinek.