Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziuple są już puste

Waldemar Piórkowski
Waldemar Piórkowski
Dwie dziuple, gdzie od wielu lat ukrywano i rozbierano kradzione auta, zlikwidowali policjanci w okolicach Aleksandrowa Kujawskiego. Zatrzymano też 10 podejrzanych, 8 tymczasowo aresztowano.

<!** Image 3 align=none alt="Image 224633" sub="Do dziupli w okolicach Aleksandrowa Kujawskiego przez lata mogło trafić kilkaset aut [Fot.: www.policja.pl]">Dwie dziuple, gdzie od wielu lat ukrywano i rozbierano kradzione auta, zlikwidowali policjanci w okolicach Aleksandrowa Kujawskiego. Zatrzymano też 10 podejrzanych, 8 tymczasowo aresztowano.

Postępowanie w tej sprawie prowadzono od dawna. Pierwszym „strzałem” w tę grupę, który znacznie przyspieszył jej rozbicie, było zatrzymanie miesiąc temu na drodze w Gryfinie dwóch mieszkańców Szczecina, którzy jechali właśnie do dziupli w okolicach Aleksandrowa Kujawskiego volkswagenem transporterem skradzionym wcześniej w Berlinie.

Kilka dni temu już przy tych podtoruńskich kryjówkach aut na gorącym uczynku zatrzymano zostało kolejnych dwóch mieszkańców Szczecina, którzy przywieźli w okolice Aleksandrowa Kujawskiego następne dwa samochody przeznaczone do sprzedaży lub rozbiórki na części. Był to mercedes sprinter i audi A4. Oba pojazdy warte około 65 tysięcy złotych skradziono także dobę wcześniej w Berlinie.

<!** reklama>

W dziuplach znaleziono wiele części samochodowych pochodzących ze skradzionych pojazdów, poszukiwane tablice rejestracyjne, sprzęt elektroniczny służący do kradzieży aut. Znajdowały się również samochody audi A6, volkswagen caddy, volkswagen crafter i volkswagen fox, w których przerabiano ich numery identyfikacyjne.

Z policyjnych ustaleń wynika, że kradzieżami aut oprócz szczecinian zajmowali się także mieszkańcy Wołomina, a organizatorami tej przestępczej działalności byli dwaj mieszkańcy okolic Aleksandrowa Kujawskiego w wieku 22 i 25 lat. Przy demontażu i legalizacji skradzionych samochodów bezpośrednio pomagało im kolejnych czterech mężczyzn pochodzących z tego samego regionu.

- Zlikwidowane dziuple działały jak przedsiębiorstwo - mówi Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej Policji w Warszawie, ponieważ to Wydział do Walki z Przestępczością Samochodową tej jednostki zajmował się rozpracowaniem grupy. Między innymi dlatego, że część aut, które prawdo- podobnie trafiały przez lata w rejon Aleksandrowa Kujawskiego, skradziono w Warszawie i okolicy. - Każdy z członków grupy miał swoje zadania. Jedni kradli, inni rozbierali lub legalizowali pojazdy. Oceniamy, że dziuple te mogły funkcjonować od kilku lat i mogło zostać tam zdemontowanych kilkaset samochodów skradzionych w Polsce i Europie. Z naszych ustaleń wynika, że w czasie szczytu zapotrzebowania na kradzione części tylko w tych dwóch dziuplach grupa mogła demontować nawet do dwunastu samochodów na dobę. U podejrzanych na poczet przyszłych kar majątkowych policjanci zabezpieczyli mienie na łączną kwotę 39 500 złotych.

Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście zdecydował o tymczasowym aresztowaniu ośmiu spośród dziesięciu zatrzymanych. Cały czas wyjaśniane jest funkcjonowanie tej grupy przestępczej i nie wyklucza się stawiania kolejnych zarzutów i zatrzymań następnych osób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska