Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Elana kończyła w dziesiątkę

Sławomir Pawenta
Sławomir Pawenta
Nie udało się sprawić niespodzianki drugoligowym piłkarzom Elany Toruń. Podopieczni Dariusza Durdy przegrali na wyjeździe z Zawiszą Bydgoszcz 0:2 (0:1).

Nie udało się sprawić niespodzianki drugoligowym piłkarzom Elany Toruń. Podopieczni Dariusza Durdy przegrali na wyjeździe z Zawiszą Bydgoszcz 0:2 (0:1).

<!** Image 2 align=none alt="Image 172220" sub="W derbach walki nie brakowało. Na zdjęciu Adam Patora z Elany (z lewej) i bydgoszczanin Tomasz Warczachowski Fot. Tymon Markowski">Warto dodać, że nasz zespół poprowadził drugi szkoleniowiec Artur Dzięgiel. To efekt kary nałożonej przez WD PZPN-u na Dariusza Durdę, który w potyczce z Chojniczanką został odesłany na trybuny.

Od pierwszych minut spotkania lepszym zespołem byli gospodarze, natomiast przyjezdni nastawili się przede wszystkim na grę z kontry.

Mimo to, pierwszą dobrą sytuację do zdobycia gola mieli „żółto-niebiescy”. Andrzeja Witana próbował przelobować Mieczysław Sikora, ale jego uderzenie było niecelne. Później groźniej zaczęli atakować podopieczni Adama Topolskiego. W 17. min, po dośrodkowaniu Rafała Piętki, w trudnej sytuacji główkował Benjamin Imeh. Sześć minut później od utraty gola toruńczyków uratował Przemysław Kryszak, który pewnie złapał uderzenie Wojciecha Okińczyca. Warto dodać, że był to dopiero pierwszy celny strzał we wczorajszym meczu.

<!** reklama>Niestety, kolejna akcja przyniosła gola dla miejscowych. Gapiostwo toruńskich defensorów wykorzystał Imeh i w sytuacji sam na sam z golkiperem Elany wyprowadził swój zespół na prowadzenie.

Torunianie najlepszą sytuację zmarnowali w 32. min. Po zagraniu ze skrzydła w idealnej sytuacji Sikora nie trafił w bramkę po strzale głową. Do przerwy gospodarze mogli prowadzić 2:0. Na szczęście uderzenie Cezarego Stefańczyka w doliczonym czasie gry było minimalnie niecelne.

W przerwie nasz szkoleniowiec dokonał trzech zmian. Jak się później okazało, postąpił zbyt pochopnie. W 64. min doszło do ostrego starcia kapitana Elany Mariusza Sobolewskiego oraz młodzieżowca Zawiszy Jakuba Bojasa. Niestety, nasz piłkarz opuścił plac gry i udał się do szpitala. Po tym zajściu torunianie musieli rywalizować w dziesięcioosobowym składzie. Według regulaminu rozgrywek II ligi szkoleniowiec może przeprowadzić w trakcie meczu cztery zmiany, jednak ostatnia roszada może dotyczyć tylko młodzieżowców.

Gospodarze próbowali wykorzystać osłabienie przyjezdnych. Kwadrans przed końcem potyczki toruńczyków, po strzale Rafała Piętki, uratował słupek. Ale szczęście w końcu opuściło gości”. Po akcji młodzieżowego duetu Paweł Tabaczyński - Jakub Bojas, ten drugi, strzałem w długi róg, ustalił wynik derbowej potyczki.

Wynik

Zawisza Bydgoszcz - Elana Toruń 2:0 (1:0)

  • 1:0 B. Imeh (25), 2:0 J. Bojas (90)
  • Elana: Kryszak - Kłos (żk), Sobolewski, Świderek, Wróbel (żk) - Sikora (46, Mania), Gul (46, Zaremski), Mądrzejewski (żk), Młodzieniak - Nowasielski (46, Iheanacho), Patora (80, Więckowski)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska