Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Energa skorygowała fakturę, wątpliwość pozostaje. Czy torunianka ma zapłacić odsetki za błąd firmy?

Alicja Cichocka
Alicja Cichocka
Pani Genofewa Kamińska z rachunkiem na ponad 4,2 tys. zł
Pani Genofewa Kamińska z rachunkiem na ponad 4,2 tys. zł Jacek Smarz
77-latka, której Energa wystawiła rachunek na 4279 złotych i kazała zapłacić, oferując potem zwrot, dostała w końcu korektę na kwotę 52 zł 48 groszy. - Z terminem płatności do... 16 lipca - podaje kobieta.

Sprawę opisaliśmy pod koniec sierpnia. Genowefa Kamińska z Torunia, której rachunki za prąd opiewały na 70-80 złotych, w lipcu dostała od Energi fakturę na kwotę 4279 złotych. Szybko okazało się, gdzie tkwił błąd. Powtórnie zjawił się przedstawiciel firmy odczytującej liczniki i po sprawdzeniu przyznał, że wcześniej pracownik pomylił się o... 6 tys. kWh.

Tygodnie mijały, a kobieta nie mogła doprosić się korekty rachunku, a więc i zapłacić za prąd. Dzwoniąc na infolinię, usłyszała w końcu, że ma uiścić tyle, co na fakturze, a firma potem odda jej różnicę.

Pani zapłaci, my potem oddamy

Zbladła, bo tyle mniej więcej wynosi jej roczna emerytura. - Mama przeraziła się - jak tłumaczy jej córka, Bożena Bierzyńska - jest wyjątkowo skrupulatna, rachunki płaci od razu. Córka zadzwoniła po pomoc do „Nowości”.

- W czwartek doczekaliśmy korekty z Energi, rachunek natychmiast opłaciliśmy. Mama nareszcie śpi spokojnie - cieszy się Bożena Bierzyńska.

CZYTAJ TEŻ:Pomylić się o 6 tysięcy kWh? Taki rachunek dostała torunianka

Pozostała jedna wątpliwość - termin płatności faktury.

- Na rachunku wystawionym 21 sierpnia wyznaczono termin... 16 lipca - denerwuje się 77-latka.

Co na to Energa?

Jakub Dusza z biura prasowego Energi jest na urlopie, autoresponder odesłał do rzecznik Beaty Ostrowskiej, którą zapytaliśmy, czy Energa naliczy odsetki za nieterminową spłatę nie z winy klienta.

Niejasny pozostaje też wątek z opłatą za nieuzasadniony odczyt licznika. Według wersji Genowefy Kamińskiej i jej córki, miała zapłacić 100 złotych, gdyby okazało się, że odczyt był prawidłowy.

- Przed płatnością ostrzegła nas pani na infolinii - relacjonowała Bożena Bierzyńska. Biuro prasowe już w pierwszej publikacji zdecydowanie zaprzeczyło, nazywając sprawę nieporozumieniem. Zapewniło, że Energa nie pobiera opłat za ponowną wizytę pracownika odczytującego licznik. Zapłacimy, ale za techniczne badanie licznika, np. sprawdzenie, czy działa prawidłowo. Tymczasem jeden z Czytelników, który skomentował tekst na www.nowosci.com.pl, przyznał, że został podobnie potraktowany jak bohaterka artykułu, też miał usłyszeć na infolinii Energi, że zapłaci za nieuzasadniony powtórny odczyt.

Rzeczniczka Energi zapewnia, że termin płatności faktury został prolongowany do 11 września, a wpłata uiszczona, w związku z tym firma odsetek nie naliczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska