To 25-letnia Francuzka urodzona w Kongu. Ostatnio grała w słowackim Ruzemberoku.
- Była to praktycznie jedyna rozgrywająca do wzięcia, która została na rynku - mówi dyrektor toruńskiego klubu Krystyna Bazińska. - Załatwiliśmy jej kontrakt w kilka godzin, co - ostatnio - staje się w naszym klubie tradycją. Niestety, Lauren Mansfield zwleka z powrotem do Polski, choć nie ma ku temu żadnych powodów. Nie zalegamy jej w wypłatach. Drużyna została praktycznie bez rozgrywającej, więc musieliśmy działać szybko. Trener Algirdas Paulauskas twierdzi, że mimo drobnej postury, Pauline jest bardzo silna. Nie oszukujmy się, nie jest to klasa Mansfield, ale na pewno przyda się drużynie, zwłaszcza w obecnej sytuacji. Jej mocną stroną są asysty, słabszą - rzuty z dystansu.
Pauline Melissa Diawakana ma 25 lat i 170 cm wzrostu. Zadebiutuje już w niedzielę, w wyjazdowym meczu z Zagłębiem Sosnowiec (godz. 17).
POLUB NAS NA FACEBOOKU
MAGAZYN SPORTOWY24 - Boniek o biletach na mundial, grupie Polak�w i bazie w Soczi
Nie wiesz, jak skorzystać z PLUSA? Kliknij TUTAJ, a dowiesz się więcej!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?