Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ewenement w skali kraju

Maciej Czypek
O zakończonym niedawno sezonie w Superlidze i planach na przyszłość z KRZYSZTOFEM PIOTROWSKIM, prezesem Energi Manekina Toruń, rozmawia Maciej Czypek.

O zakończonym niedawno sezonie w Superlidze i planach na przyszłość z KRZYSZTOFEM PIOTROWSKIM, prezesem Energi Manekina Toruń, rozmawia Maciej Czypek.
<!** reklama>
_Tenisiści stołowi Energi Manekina Toruń zakończyli sezon w Superlidze na siódmej pozycji, choć po pierwszej rundzie, znajdowali się jeszcze w strefie spadkowej. Jak ocenia Pan pierwszy sezon spędzony na tym szczeblu rozgrywek?_Dla nas była to wielka huśtawka emocji. Były wielkie zwycięstwa i rówie wielkie euforie, jak choćby te, po wygranym 3:0 wyjazdowym meczu w Rzeszowie, z ubiegłorocznymi medalistami mistrzostw Polski, czy u siebie, po triumfie 3:1 z Zieloną Górą. Do trudnych i smutnych chwil zaliczyłbym natomiast porażki w Jarosławiu 1:3 i we własnej hali z Ostródą 0:3. Najważniejsze jednak, że osiągnęliśmy cel, który sobie założyliśmy i utrzymaliśmy się w elicie, będąc najmłodszą drużyną w lidze. Na podkreślenie zasługuje fakt, że tegoroczna liga, jak twierdzą eksperci, była najsilniejsza z dotychczasowych, naszpikowana wieloma doskonałymi obcokrajowcami i do tego - zgodnie z przedsezonowymi przewidywaniami - była bardzo wyrównana.

_Czy w ostatnich miesiącach, mieliście momenty zwątpienia, w których zastanawialiście się, czy w ogóle uda się wam utrzymać w lidze?_Tak, był jeden taki moment, w którym zwątpiłem w to, że uda się nam utrzymać. Było to po 11. kolejce spotkań, a dokładnej po porażce we własnej hali z Rzeszowem 0:3. Wiarę w utrzymanie odzyskałem nieco później, po 14. kolejce i zwycięstwie nad Zieloną Górą 3:1.

Jak grę oceni Pan poszczególnych zawodników?
Niewątpliwie w pierwszej części sezonu zawodził lider - Wang Chen. Nie do końca wiem i rozumiem, co było powodem, jego tak słabej postawy. Na szczęście przebudził się w drugiej rundzie zmagań. Grał wówczas zdecydowanie lepiej. Z postawy Jakuba Dyjasa jestem  zadowolony, choć ten zawodnik mógł rozstrzygnąć na swoją korzyść jeszcze kilka partii, w których nie sprostał swoim przeciwnikom w końcówkach  piątych setów. To niewątpliwie wspaniały chłopak i wielki talent światowej klasy, który rozwija się w piorunującym tempie. Ponad pięćdziesięcioprocentowa skuteczność Konrada Kulpy, w pierwszym sezonie w rozgrywkach Superligi, mówi z kolei sama za siebie. Do tego wywalczony w marcu tego roku przez Konrada tytułu indywidualnego mistrza Polski młodzieżowców pozwala optymistycznie patrzyć na przyszłość tego zawodnika.

Jakie macie plany przed następnym sezonem? Czy będą zmiany w składzie?
Tak, zmiany przed następnym sezonem na pewno będą. Pożegnaliśmy Wanga Chena, który powrócił do Chin i raczej już nie wystąpi w Superlidze. Priorytetem dla mnie jest zbudowanie drużyny opartej  na naszych młodych zawodnikach Jakubie i Konradzie. Z kolei marzeniem jest zakontraktowanie do nich zawodnika z czołówki światowej, co pozwoli włączyć się do walki o drużynowe mistrzostwo Polski. Obecnie nie jestem w stanie powiedzieć, czy moje marzenia są w stanie się ziścić. Zależne jest to przede wszystkim od finansów. Prowadzimy rozmowy ze sponsorami strategicznymi - Energą i Manekinem, jak i nowymi potencjalnymi sponsorami. Czekamy również na spotkanie z prezydentem Torunia i dyrektorem Wydziału Sportu i Turystyki UM. Bardzo zależy mi na utrzymaniu w klubie naszych młodych pereł, Jakuba Dyjasa i Konrada Kulpy. Prowadzimy rozmowy, ale zdaję sobie też sprawę, że ci zawodnicy otrzymali wiele propozycji z innych klubów, zarówno krajowych, jak i zagranicznych. Nie jestem natomiast działaczem, który w ciemno podpisze niczym nie poparte umowy z zawodnikami, aby potem świecić przed nimi oczami i się z tych kontraktów nie wywiązać. W ostatnich kilku  latach postęp i wyniki naszych zawodników sprawiły natomiast, iż staliśmy się potęgą tenisa stołowego w naszym kraju. W nowym sezonie najprawdopodobniej nasze drużyny wystąpią w Superlidze, a także I, II i III lidze oraz dwa zespoły w lidze młodzieżowej (druga drużyna wygrała w tym sezonie rozgrywki II ligi i do awansu brakuje jej już tylko zwycięstwa w dwumeczu barażowym  ze Stalą Szczecin - przyp. red.). To ewenement w skali kraju, jedyny taki klub w Polsce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska