Mimo mrozu i wczesnej godziny toruńscy kibice zebrali się pod Tor-Torem w niedzielny poranek, by pożegnać swój zespół jadący na najważniejszy, jak dotąd, mecz tego sezonu. Nie zabrakło transparentu, wspólnego skandowania nazwy klubu, a także obietnicy trzymania kciuków. Niestety, tym razem wsparcie kibiców nie pomogło.
Warto przeczytać
W pierwszej tercji meczu rozgrywanego w niedzielny wieczór bramki nie padły, ale dla naszej drużyny nie był to dobry okres gry - KH Energa nie oddawała zbyt wielu strzałów, a tym samym nie była w stanie w jakikolwiek poważniejszy sposób zagrozić gospodarzom.
Druga tercja rozpoczęła się dla torunian znacznie bardziej niekorzystnie - już w 21. sekundzie tej części gry wynik otworzył Martin Kasperlik. Po nieco ponad trzech minutach dalszej gry było 2:0, tym razem po trafieniu Eriksa Ševčenko, łotewskiego obrońcy, który dopiero przed miesiącem trafił do drużyny z Jastrzębia.
I tak jak druga część meczu rozpoczęła się źle, tak trzecia odsłona pojedynku była momentem, gdy torunianie w końcu próbowali stworzyć miejscowym kłopoty. Już chwilę po wznowieniu gry groźny strzał z bliskiej odległości oddał Artiom Osipow, ale gospodarze zdołali się wybronić. Niestety, gol nie padł, a po kilku minutach sytuacja zrobiła się już bardzo trudna, gdyż JKH GKS odpowiedział swoim trafieniem - na 3:0 podwyższył 20-letni Kamil Wałęga.
Czas pokazał, że torunianie nie zdołali już pokusić się choćby o honorowego golaw niedzielny poranek. Gospodarze zwyciężyli 3:0 i trzeba przyznać, że ich zwycięstwo było całkowicie zasłużone, gdyż torunianie nie mieli zbyt wiele do powiedzenia w tym meczu.
W poniedziałek drugi półfinał - GKS Tychy - RePlast Unia Oświęcim.
JKH GKS Jastrzębie - KH Energa Toruń 3:0 (0:0, 2:0, 1:0)
Kasperlik (20:21), Ševčenko (23:43), Wałęga (43:56)
Dołącz do nas
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?