Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Firma z Brodnicy jest jedną z kilku ofiar cyberprzestępców, których łupem padło kilkaset tysięcy

Redakcja
Thinkstock
W jednej z brodnickich firm pracownik skorzystał z fałszywej strony bankowej, dzięki czemu oszuści wyprowadzili 400 tys. złotych. W podobny sposób zostało oszukanych jeszcze kilka przedsiębiorstw.

Wydawałoby się, że po latach ostrzeżeń klienci nie powinni nabierać się na popularną wśród oszustów metodę, tzw. phishing, która polega na podszywaniu się pod instytucje i wyłudzaniu danych.

W Brodnicy w jednej z firm pracownik dał się na to nabrać i korzystając ze strony łudząco podobnej do bankowej, przekazał oszustom dane do logowania i narzędzie autoryzacyjne, niezbędne do prowadzenia transakcji. Oszuści wykorzystali je natychmiast.

- Na szczęście pracownik szybko się zorientował i powiadomił zarówno bank, jak i policję - informuje Alina Szram, szefowa Prokuratury Rejonowej. - W zasadzie dzięki szybkiej reakcji można było zabezpieczyć część pieniędzy.

Bank zabezpieczył jednak tylko 43 tys. złotych. Pieniądze zwrócono pokrzywdzonej firmie. Obecnie w sprawie oszustwa trwa śledztwo.

- Biegły z zakresu informatyki zapozna się z zawartością komputera i ustali, jakie oprogramowanie zostało wprowadzone.

Śledczy z Brodnicy kontaktują się z prokuraturami w całym kraju, sprawdzając, czy te nie prowadzą analogicznych spraw. Okazuje się, że w podobny sposób oszuści wyprowadzili pieniądze z innych przedsiębiorstw oraz instytucji, m.in. z konta Szpitala Uniwersyteckiego w Białymstoku. Postępowanie w tej sprawie prowadzi prokuratura w Warszawie. Łącznie chodzi o kilkaset tysięcy złotych. Nie wiadomo, czy sprawy zostaną połączone w jedną, czy brodnicki wątek zostanie wyłączony jako odrębne postępowanie.

- Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że bank nigdy nie prosi o podawanie jakichkolwiek danych drogą e-mailową lub SMS-ową - ostrzega Magdalena Lejman, kierownik Zespołu Klientowskiego PKO BP. - Prosimy o zachowanie ostrożności i ograniczone zaufanie wobec e-maili lub SMS-ów, w których znajduje się prośba o podanie poufnych danych lub skorzystanie z linku.

Ostrzegamy, że są to fałszywe wiadomości mające na celu nie tylko wyłudzenie od odbiorcy danych osobowych lub danych karty, ale także zainstalowanie na jego komputerze lub w telefonie potencjalnie szkodliwych programów podglądających i śledzących jego działania.

Przy okazji w banku radzą też, żeby nie klikać w łącza w podejrzanych mailach, a przed skorzystaniem ze strony internetowej, sprawdzić certyfikat klikając w kłódkę przy adresie. Ponadto przy kopiowaniu numerów kont należy się upewnić, czy zostały wklejone prawidłowo. Jeszcze większą ostrożność należy zachować korzystając z bankowości mobilnej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska