- Chcę skierować sprawę do sądu, ale obawiam się, że jak mój dłużnik dowie się o tym, to sprzeda nieruchomość - niepokoi się Czytelnik. - Czy mam możliwość jakoś się zabezpieczyć, by spokojnie oczekiwać na wynik procesu o zwrot pożyczki?
- Odpowiedź jest jak najbardziej pozytywna - uspokaja adwokat Mariusz Lewandowski. - W postępowaniu cywilnym funkcjonuje instytucja zabezpieczenia roszczenia, która pozwala na zapewnienie wierzycielowi wykonania przyszłego prawomocnego wyroku (zasądzającego na rzecz wierzyciela od dłużnika kwotę przykładowo 100 tys. zł) poprzez tymczasowe zajęcie majątku dłużnika. Zabezpieczenie roszczenia może wiązać się z zajęciem rachunków bankowych dłużnika, zajęciem jego ruchomości, jak również z ustanowieniem hipoteki przymusowej na nieruchomości.
Zobacz też:
W jaki sposób uzyskać zabezpieczenie roszczenia ? Wierzyciel musi złożyć wniosek w tym przedmiocie do sądu właściwego do rozpoznania sprawy. Optymalnym rozwiązaniem jest, gdy wniosek jest zawarty od razu w pozwie (wówczas nie jest pobierana dodatkowa opłata). W takim wypadku sąd w pierwszej kolejności rozpozna wniosek o zabezpieczenie i wyda w tym zakresie postanowienie. Postanowienie to stanowi podstawę do zrealizowania zabezpieczenia.
Wykonaniem zabezpieczenia zajmuje się komornik w przypadku zajęcia rachunków bankowych lub ruchomości, jak i sąd wieczysto-księgowy w sytuacji wpisu hipotek dot. nieruchomości. Wierzyciel po uzyskaniu postanowienia o zabezpieczeniu powinien złożyć wniosek o jego wykonanie.
We wniosku o zabezpieczenie należy przede wszystkim, poza wykazaniem, że roszczenie nam przysługuje, przekonać sąd, że brak zabezpieczenia może dalece pogorszyć lub uniemożliwić późniejsze wykonanie wyroku - tj. egzekucję. Należy uprawdopodobnić, że dłużnik ma trudną sytuację majątkową lub że „ucieka z majątkiem” - np. wystawił nieruchomość na sprzedaż.
Zobacz także:
Wniosek o zabezpieczenie jest skutecznym rozwiązaniem chroniącym wierzyciela przed niewypłacalnością dłużnika, jak i blokującym jego inicjatywy „ucieczki z majątkiem” w toku procesu.
- Możemy sobie wyobrazić jednak sytuację, że nasz dłużnik jeszcze przed uzyskaniem zabezpieczenia przez wierzyciela darował lokal mieszkalny swojej córce. Wówczas będzie wierzycielowi przysługiwała skarga pauliańska, która wiąże się z koniecznością zainicjowania dużo bardziej skomplikowanej sprawy cywilnej oraz dużo bardziej kosztowniejszej niż opisany wniosek o zabezpieczenie - kończy adwokat Lewandowski.
Zobacz również:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?