Podopieczni Piotra Barona na inaugurację zremisowali w Toruniu, co uznano za sporą niespodziankę in plus. W kolejnej serii ulegli jednak w Rzeszowie tamtejszej PGE Stali, a to z kolei odebrano w kategorii przykrej wpadki. Zawiódł zwłaszcza kapitalny na Motoarenie Michael Jepsen Jensen, goście zgłaszali też sporo pretensji do stanu przygotowania rzeszowskiego toru.
Teraz po raz pierwszy pojadą u siebie i liczą na pierwszy komplet punktów. Ale GKM wcale nie stoi na straconej pozycji. Po porażce w Lesznie zespół kapitalnie zaprezentował się u siebie w starciu z obrońcą tytułu z Gorzowa Wielkopolskiego.
- Bardzo nas to zwycięstwo ucieszyło - powiedział na pomeczowej konferencji Artiom Łaguta, który wywalczył "płatny" komplet punktów. - Zrobimy wszystko, by jeszcze lepiej przygotować się do kolejnych spotkań. Także tego we Wrocławiu. Pojedziemy walczyć.
Grudziądzanie są ostatnio w bardzo dobrej formie (mowa zwłaszcza o seniorach). Dwutygodniową przerwę w rozgrywkach wykorzystali na starty indywidualne i w lidze szwedzkiej, w większości udane. Dla Krzysztofa Buczkowskiego i Tomasza Golloba zaowocowało to powołaniem do szerokiej kadry Polski na drużynowy puchar świata, a dla tego pierwszego ponadto na sobotnie (początek o godz. 20) zawody Speedway Best Pairs Cup w duńskim Esbjergu, o czym już szeroko informowaliśmy na naszej stronie internetowej.
SKŁADY NA NIEDZIELĘ
GKM: 1. Artiom Łaguta, 2. Daniel Jeleniewski, 3. Rafał Okoniewski, 4. Krzysztof Buczkowski, 5. Tomasz Gollob, 6. Marcin Nowak.
Betard: 9. Tai Woofinden, 10. Vaclav Milik, 11. Tomasz Jędrzejak, 12. Michael Jepsen Jensen, 13. Maciej Janowski, 14 Adrian Gała.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?