Głosowanie Rady Collegium Medicum wskazuje podział wśród medyków UMK

[break]
Dziewięciu z szesnastu członków Rady Collegium Medicum UMK w Bydgoszczy poparło bydgoską koncepcję prowadzącą do rozbicia uczelni...
Wniosek o przeprowadzenie głosowania nad opinią, o której mowa, nie był w porządku obrad Rady Collegium Medicum, został zgłoszony przez jedną z członkiń w ostatniej chwili. Opinia nie jest wiążąca, nadal tylko Senat UMK może zgodzić się na podział uczelni. Opinia Rady to dla nas sygnał, że jest potrzebna wewnętrzna dyskusja na UMK. Jak pokazuje wynik głosowania - 9 głosów za, 5 przeciw i 2 wstrzymujące się - i poprzedzająca je dyskusja, środowisko medyków jest w podzielone.
Czego ma dotyczyć dyskusja?
Rektor zdania nie zmienił, będzie bronił integralności Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. Chcemy poznać przyczyny obecnego kryzysu, dowiedzieć, czego obawiają się medycy i jak poprawić relacje po obu stronach. Poznać zdanie całej społeczności UMK.
Profesor Maciej Świątkowski, radny sejmiku i pracownik Collegium Medicum UMK proponuje, żeby spytać medyków w ankiecie, czy czas na rozwód.
Nie planujemy takiej ankiety, to nie jest plebiscyt. Rozmawiamy ze sobą i prezentujemy swoje stanowiska, to jest tradycja uniwersytetu.
Jak wyglądać ma dyskusja na UMK?
W marcu są wybory rektorskie, okazji do rozmów będzie wiele i będzie to wewnętrzna dyskusja na UMK. Podkreślam to dlatego, że dyskusja polityków w mediach już się przetoczyła, nikt nie uważał za stosowne poznać stanowiska społeczności UMK.
Bydgoski poseł PiS Tomasz Latos na antenie radia PiK powiedział, że kompromisem byłyby dwa wydziały lekarskie, na UMK i na nowym Uniwersytecie Medycznym.
Najpierw pan poseł Latos i inni politycy robią burzę, a potem podpowiadają, jak ją przetrwać. Nie chodzi tylko o to, żeby medycyna była w Toruniu i Bydgoszczy, ale żeby istniał silny uniwersytet w regionie. Taki był pomysł 13 lat temu i nic się przez ten czas nie zmieniło. Oczywiście nie byłoby problemu ze stworzeniem farmacji czy medycyny na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika, ale nie tak się umawialiśmy ze społecznością bydgoską, stworzyliśmy wspólnie jeden silny w regionie uniwersytet.