<!** Image 1 align=left alt="http://www.nowosci.com.pl/img/glowki/budniewska_lucyna.jpg" >Wtorek przed godziną 9 rano, słynna ulica Nieszawska w Toruniu. Przed wjazdem na most drogowy półgodzinny korek. Kolejny w ciągu ostatnich dni. Nie lepiej jest po południu, gdy chce się przejechać z centrum Torunia na lewy brzeg Wisły.
Sznury pojazdów ciągną się z każdej strony placu Rapackiego. W końcu jakiś zysk dla późno kończących pracę - około godziny 19-20 wieczorem ruch nieco się zmniejsza, ale latem, kiedy więcej osób podróżuje na wakacje nad morze albo w góry, most jest zatłoczony niemal non stop. Najgorsze są piątkowe wieczory, poniedziałkowe przedpołudnia, chociaż i w weekendy bywa gorąco. Wielu torunian jeździ wówczas na przykład do aquaparku w Wielkiej Nieszawce.
<!** reklama>Jak już kiedyś pisaliśmy, toruńscy kierowcy spędzają rocznie 309 godzin w korkach. To znaczy, że przejazd do centrum miasta zajmuje ponad 12 dni w roku. Średnia prędkość poruszania się po Toruniu wczoraj po południu - według serwisu Korkowo.pl - wynosiła 29 kilometrów na godzinę - mniej niż np. w Warszawie, Krakowie, Poznaniu. Stanie w korkach to nie tylko uszczerbek dla portfela, ale i zdrowia - może wywołać stres i choroby układu krążenia.
Most jest potrzebny Toruniowi jak tlen, inaczej grozi nam całkowity paraliż komunikacyjny. Mieszkańcy odliczają czas do jego ukończenia i zastanawiają się, jak po jego oddaniu do użytku będzie wyglądała organizacja ruchu. Na stronie www.most.torun.pl można sprawdzić z dokładnością do jednej sekundy, ile czasu zostało nam jeszcze do zakończenia budowy. Niestety, ponad rok.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
