Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grają o być albo nie być

Krystian Góralski
Krystian Góralski
Jedno z ważniejszych spotkań w tym sezonie czeka dzisiaj koszykarki Energi Toruń. W trzecim meczu ćwierćfinałowym Katarzynki zmierzą się dzisiaj we własnej hali o godz. 18.30 z ROW-em Rybnik.

Jedno z ważniejszych spotkań w tym sezonie czeka dzisiaj koszykarki Energi Toruń. W trzecim meczu ćwierćfinałowym Katarzynki zmierzą się dzisiaj we własnej hali o godz. 18.30 z ROW-em Rybnik.

<!** Image 2 align=none alt="Image 187654" sub="Elmedin Omanić nie planuje zmiany taktyki w decydującym meczu z ROW-em FOT.: Jacek Smarz">Od rezultatu tego spotkania zależy, czy ekipa Elmedina Omanicia będzie walczyła o medale, czy pozostanie jej zaledwie gra o miejsca 5-8.

W rywalizacji do dwóch zwycięstw jest bowiem remis. W Toruniu Energa pokonała rywalki 70:50, ale później uległa w Rybniku gospodyniom 59:64.

- Nie mamy nic do stracenia - zaznaczył w rozmowie z portalem sportowefakty.pl Kazimierz Mikołajec, szkoleniowiec ROW-u Rybnik. - W serii mamy remis i o wszystkim zadecyduje starcie numer trzy, do którego solidnie się przygotowujemy.

Torunianki wierzą, że własna hala będzie ich sprzymierzeńcem.

- Bardzo potrzebujemy dopingu kibiców - przyznała kapitan Energi Emilia Tłumak. - Liczę, że w środę będą naszym szóstym zawodnikiem, licznie przyjdą do hali Spożywczaka i pomogą nam głośnym dopingiem.

<!** reklama>Dla obu zespołów będzie to już piąty mecz w tym sezonie, w tym trzecie spotkanie w krótkim okresie.

- Trudno było wyciągnąć jakieś wnioski po porażce w Rybniku, bo rywal niczym nas nie zaskoczył - stwierdził trener Katarzynek Elmedin Omanić. - Po prostu rybniczanki trafiały, a nam nie udało się ich powstrzymać. Wątpię, aby taktyka któregoś z zespołów znacznie się zmieniła przed decydującym meczem.

Kluczowe dla torunianek będzie powstrzymanie Amerykanek. Gra ROW-u opiera się bowiem na aż pięciu koszykarkach z tego kraju.

- Na pewno musimy zagrać zespołowo - wyjaśniła Jazmine Sepulveda. - Podstawą będzie obrona. Sukces może nam dać taka sama gra, jak w pierwszym meczu w Toruniu.

W zwycięstwo wierzą też rywalki, dla których awans do półfinału byłby bez wątpienia sporym wydarzeniem.

- Jedziemy walczyć o dobry wynik, czyli wygraną - dodał Kazimierz Mikołajec. - Nie mamy zupełnie nic do stracenia. Dziewczyny są zmotywowane i wiedzą o co grają. Dobrze trenują i w środę na pewno dają z siebie wszystko. Energa ma przewagę własnego parkietu i jest faworytem całej serii, natomiast my dalej będziemy się bić o swoje.

Fakty

Tak już grały w tym sezonie

  • Koszykarki Energi i ROW-u spotkały się już czterokrotnie.
  • W rundzie zasadniczej torunianki przegrały u siebie 59:70, ale zwyciężyły w Rybniku 79:62.
  • Z kolei w fazie play off w obu meczach triumfowały gospodynie. W Toruniu Energa 70:50, a w Rybniku ROW 64:59.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska