Horror przy Gagarina. "Utnę ci sutka - mówił Rafał K. do mojej siostry"

Horror przy Gagarina. "Utnę ci sutka - mówił Rafał K. do mojej siostry"

Kamil zapamiętał, że napastnik miał przy sobie nie tylko pistolet, ale i długi nóż kuchenny. Klaudia B. natomiast, która swoje zeznania złożyła na poprzedniej rozprawie, widziała oprócz tych dwóch przedmiotów jeszcze jeden: mały nożyk podręczny. To nim Rafał K. , jak relacjonowała, zrobił jej nacięcia na ciele.

Zobacz także: Policja przed szkołami. Nauczyciele: "Czujemy się zastraszani!"

Dziś w Sądzie Okręgowym w Toruniu oskarżony Rafała K. nie było. Postanowił, a ma do tego prawo, pozostać w areszcie. Reprezentowała go na sali sądowej jego obrońca - adwokat Kornelia Czyżniewska. W trakcie poprzedniej rozprawy oskarżony bardzo źle się poczuł. Po tym, jak dramatyczne zeznania złożyła Klaudia B., miał dostać ataku astmy. Kolejna rozprawa: 11 kwietnia.

Warto przeczytać: Oto zbrodnie z Torunia, które nie zostały wyjaśnione!