- Przerwa była konieczna, żeby skorygować działanie całego systemu – mówi Artur Judkowiak franczyzobiorca systemu wypożyczalni hulajnóg elektrycznych Blinkee.city, który od dwóch tygodni działa w naszym mieście.
W czwartek, 22 sierpnia pierwsze hulajnogi pojawiły się na mieście, ale po weekendzie zniknęły, co potwierdza operator systemu. Jak tłumaczy, pierwszy weekend działania systemu był „testowy”.
- Nastawiliśmy się na rozruch, rozeznanie rynku, sprzętu, zasad oraz działania systemu informatycznego – mówi Artur Judkowiak. Zapewnia, że system został poprawiony i teraz działać ma bez zarzutu.
Nie wiadomo o jakie konkretnie korekty chodzi, bo operator nie chce o tym mówić. Wiadomo, że klienci narzekali na awaryjność systemu. Zdarzały się sytuacje, że hulajnogi przestawały nagle działać, pomimo, że posiadały moc w akumulatorze. Do takich wpadek dochodziło także poza strefą, w której należało pozostawić sprzęt. Żeby uniknąć wysokiej opłaty (nawet 200 zł) klienci przenosili ciężki sprzęt do strefy na własnych plecach.
POLECAMY
Takich sytuacji ma już nie być. W piątek, po czterech dniach nieobecności hulajnogi wróciły na ulice i znów są dostępne. Czy będzie ich więcej, a więc 150? Pomimo wcześniejszych deklaracji obecnie operator nie jest tego już tak pewny. - Jesteśmy w trakcie analiz techniczno – ekonomicznych – odpowiada Artur Judkowiak.
49 groszy kosztuje minuta jazdy e – hulajnogą, do tego za każdy kurs trzeba zapłacić 2,5 zł opłaty początkowej. Z kolei podróż e- skuterem, który też można wypożyczyć przez Blinkee.city to koszt 69 groszy za minutę, nie ma opłaty początkowej.
POLECAMY:
Osiedla na Jarze: zobacz jak wyglądają wszystkie z nich od środka
Gwara toruńska. Czy znasz znaczenie tych słów?
Zobacz też WIDEO: Flash Info odcinek 30. Przegląd najważniejszych wydarzeń tygodnia
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?