Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ile do opieki w miejskich i niepublicznych przedszkolach dopłaca miasto? Okazuje się, że całkiem sporo

Justyna Wojciechowska-Narloch
Miejsce w samorządowym przedszkolu to marzenie wielu rodziców. Na zdjęciu rozbawione maluchy z PM nr 15 przy ul. Bażyńskich
Miejsce w samorządowym przedszkolu to marzenie wielu rodziców. Na zdjęciu rozbawione maluchy z PM nr 15 przy ul. Bażyńskich Sławomir Kowalski
2,4 tys. dzieci chodzi w Toruniu do miejskich placówek. Ich rodzice za godzinę pobytu płacą złotówkę. W rzeczywistości jednak to 60 minut jest warte 5,4 zł.

[break]
Agnieszka, mama 4-letniej Bereniki miesięcznie wydaje na przedszkole ok. 200 zł. To cena opieki i wyżywienia.

- Kiedy córka osiągnęła wiek przedszkolny, odetchnęliśmy. Wcześniej płaciliśmy niani tysiąc złotych i kupowaliśmy bilet miesięczny. Teraz te pieniądze zostają nam w portfelu - opowiada kobieta.

Kolejna tylko złotówkę

Po wprowadzonych przez państwo zmianach samorządowe przedszkola stały się naprawdę tanie. Rodzice nie płacą za 5 godzin opieki, kiedy realizowana jest tzw. podstawa programowa. Każda kolejna godzina kosztuje ich zaledwie złotówkę. Tymczasem toruński magistrat oszacował, że realna cena godziny profesjonalnej opieki w przedszkolu to 5,4 zł.

- W ubiegłym roku roczna kwota dotacji państwowej dla przedszkoli miejskich wyniosła 6 mln 316 tys. 475 zł, a z budżetu gminy dołożyliśmy do utrzymania 17 przedszkoli miejskich 14 mln 485 tys. 454 zł - wylicza Aleksandra Iżycka, rzecznik prezydenta Torunia.

Dotacje otrzymują także przedszkola niepubliczne, których w ostatnich latach w mieście przybyło. 31 placówek dostaje miesięcznie po 433,98 zł na każde dziecko. Tyle samo wynosi dotacja na malucha w oddziale przedszkolnym w szkole niepublicznej (Toruniu są takie cztery). Stawka dotacji na dziecko z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego to już znacznie większe pieniądze - miesięcznie to prawie 4,2 tys. zł. Gmina wspiera też punkty przedszkolne, których w Toruniu jest 10. Tu kwota dofinansowania wynosi nieco ponad 230 zł.

Mimo wsparcia ze strony samorządu, czesne w przedszkolach niepublicznych jest sporo wyższe od tego w placówkach miejskich. Wynosi średnio 400-650 zł miesięcznie. Płatne bywają także zajęcia dodatkowe.

- To nie jest fair wobec rodziców, których dzieci nie dostały się do przedszkoli miejskich np. tylko dlatego, że są jedynakami. Ci nie mają wyboru i muszą płacić o wiele więcej. Powinno być tak, że gmina ma tyle miejsc w tanich przedszkolach, ile jest chętnych dzieci - mówi mama 4-letniego Adasia, przedszkolaka z jednej z niepublicznych placówek w Toruniu. - Ja płacę czesne nawet w wakacje, kiedy syn nie chodzi do przedszkola. Takie są zasady, żeby miejsce nie przepadło.

45 prywatnych

Tu warto dodać, że w miejskich przedszkolach w Toruniu, których od lat działa tu 17, jest dokładnie 2.404 dzieci. Do placówek niepublicznych - przedszkoli, punktów przedszkolnych, oddziałów przedszkolnych w niepublicznych podstawówkach - uczęszcza 2.538 dzieci. Prywatnych placówek dla przedszkolaków zarejestrowano w Toruniu 45.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska