<!** Image 1 align=left alt="http://www.nowosci.com.pl/img/glowki/piorkowski_waldemar.jpg" >Na tak zwanej Dębowej Górze w Toruniu ciąży zła sława szczególnie niebezpiecznego miejsca. Trudno powiedzieć, ile w tym jeszcze prawdy, a ile miejskiej legendy.
Ja skłaniam się raczej ku temu, że mimo wszystko więcej jest tu legendy, choć podobno są w Toruniu taksówkarze, którzy za nic w nocy kursu w ten rejon nie wezmą. Opowiadają sobie, jak kiedyś jeden z nich został tam wyciągnięty z auta, okradziony i pobity.
<!** reklama>Cztery lata temu w niebezpieczeństwie na tym osiedlu byli również policjanci, którzy chcieli zabrać na komisariat awanturującego się mieszkańca. Kiedy pakowali go do radiowozu, „ziomka” odbić chciało 20 osób. Funkcjonariusze musieli strzelać w powietrze i wzywać posiłki.
Dwa lata temu doszło tu też do zabójstwa, teraz awantury o prawdopodobnie kibolskim podłożu.
Statystyka ta mimo wszystko nie jest zatrważająca. „Dębówka”, jak wszystkie inne dzielnice Torunia, zmienia się, choć nadal są tu kłopoty z kanalizacją i dobrym asfaltem. Coraz częściej stare rudery zastępują odnawiane małe domki z zadbanymi ogródkami.
Kiedy przejdzie się tamtędy na przykład w letnie ciepłe przedpołudnie, niektóre zakątki „Dębówki” sprawiają również nieco sielskie wrażenie. Kobiety bawiące się z dziećmi i czasami mężczyźni pijący piwo przed osiedlowym sklepem. Co prawda mocno okratowanym, ale przecież nie jest to ewenement. W innych dzielnicach Torunia też takie są.
Wielu mieszkańców protestuje też, gdy to miejsce nazywa się slumsami. Rzeczywiście, w niektórych miejscach „Dębówki” do tego bardzo daleko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?