Początek spotkania zaplanowano na godzinę 16.30.
Na wczorajszej konferencji prasowej Jacek Frątczak, menedżer drużyny, nie był pewien, czy zawodnik będzie do jego dyspozycji.
- Nie mogę na sto procent wykluczyć, że go u nas zabraknie. Co godzinę praktycznie w tej sprawie albo z kimś mailujemy, albo faksujemy, albo rozmawiamy przez telefon. Chcemy mieć świadomość, że zrobiliśmy, co w naszej mocy, by Jack pojechał. Pracuje nad tym kilkanaście osób. Ale nie wszystko od nas w tej chwili zależy – mówi dziennikarzom Jacek Frątczak.
Dzisiaj sytuacja się wyklarowała. Klub umieścił na jednym z portali społecznościowych zdjęcie mężczyzny z plecakiem i w kapturze z opisem: „Ktoś tu do nas leci.....”. Internauci byli czujni i od razu wiedzieli, że chodzi o Jacka Holdera.
ZOBACZ TAKŻE:
- Dzięki uporowi właścicieli zawodnik będzie na treningu na Motoarenie – dodaje Jacek Frątczak. - Czy wystartuje z Włókniarzem? Nie wiem, o tym zadecyduje piątkowy trening.
POLUB NAS NA FACEBOOKU:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?