Problem opisywaliśmy już na naszych łamach 29 stycznia br. ("Mieszkańcy toną w błocie, ale to droga prywatna”). Dyrektor zarządzający firmy Ekotom Tomasz Młynek przekonywał wtedy, że firma wydała już na poprawę dróg na tym osiedlu około 400 tysięcy złotych, nawożąc tam kamień i żwir.
Po naszej publikacji ostro zareagowali mieszkańcy osiedla.
- Aż mnie skręcał, gdy czytałam wypowiedź pana Młynka – mówi jedna z mieszkanek osiedla (nazwisko znane redakcji). - To wszystko nieprawda. Firma ma za nic nasze interwencie i nic nie robi, a wykonuje ruchy pozorne. Ta budowa trwa już kilka lat i od zawsze mamy takie błoto, że trudno przejść. Wójt gminy też nie chce z nami rozmawiać, bo to droga prywatna.
Fakt. W styczniu obecnego roku na naszą interwencję w sprawie osiedla Jesionek, wójt odpowiedział: "To droga prywatna, gmina nie może jej uporządkować!".
Jest jednak promyk nadziei. Po naszej kolejnej interwencji w Urzędzie Gminy Obrowo wójt Andrzej Wieczyński obiecał spotkać się z reprezentacją mieszkańców i poważnie porozmawiać o możliwości rozwiązania problemu dróg na osiedlu.
Fot. Krzysztof Lietz
Wystarczy niewielki deszcz, a drogi zamieniają się w bajoro
Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?