Jak nie wiadomo, o co chodzi, to...

<!** Image 2 align=right alt="Image 80207" sub="Profesor Andrzej Radzimiński / Fot. Jacek Snarz">Rektor elekt podtrzymuje zapowiedź o przeglądzie finansów UMK. Czy to wotum nieufności wobec obecnego rektora, prof. Andrzeja Jamiołkowskiego?

- Po ewentualnym wyborze będę musiał bardzo szczegółowo przejrzeć finanse UMK i przedstawić społeczności akademickiej coś w rodzaju bilansu otwarcia - mówił tuż przed wyborami w wywiadzie dla „Nowości” prof. Andrzej Radzimiński, od piątku rektor elekt. I już od kwietnia, na pół roku przed objęciem fotela rektora, kasa uczelni będzie sprawdzana.

Dlaczego? Wątpliwości budzą podwyżki przyznane przez obecnego rektora - 7 mln zł otrzymała połowa pracowników UMK, w sumie 2,2 tys. osób. Obecny rektor zapowiedział też następny wzrost pensji.

- Audyt finansów to za dużo powiedziane - zaznacza prof. Radzimiński. - Bardzo precyzyjnie przyjrzę się stanowi finansów. Nie chciałbym doprowadzić do sytuacji, w której daliśmy podwyżki, planujemy nowe, a dotacja budżetowa, wbrew zapowiedziom, nie będzie większa. W ten sposób możemy wykreować deficyt.

<!** reklama>- To standardowe przeglądy. Nie jest to żadne wotum nieufności dla obecnego rektora. Od kilku miesięcy mówi się, że się zbilansowaliśmy, a przecież nie ma oficjalnych dokumentów - mówi prof. Andrzej Radzimiński, który w fotelu rektora zasiądzie 1 września. Tak jak zapowiadał, rządy zacznie od spotkania z radami piętnastu wydziałów z Torunia i Bydgoszczy.